Opisano molekularny związek między wysokim cukrem i zespołem metabolicznym
Naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa odkryli związek przyczynowo-skutkowy między wysokim stężeniem glukozy a zaburzeniem pracy mitochondriów.
Cukier sam w sobie nie jest toksyczny, pozostawało więc tajemnicą, czemu wysoki poziom glukozy ma tak głęboki wpływ na organizm. Odpowiedź wydaje się taka, że duże jej stężenie zaburza aktywność cząsteczki, która bierze udział w licznych procesach wewnątrzkomórkowych - opowiada dr Gerald Hart.
Wcześniejsze eksperymenty innych grup badawczych wykazały, że wysoki poziom glukozy w nieleczonej cukrzycy oddziałuje na aktywność mitochondriów. By dowiedzieć się czemu, dr Partha Banerjee porównywał enzymy mitochondrialne z serc szczurów z i bez cukrzycy. Przyglądał się różnicom w poziomie 2 enzymów: β-N-acetyloglukozaminylotransferazy (O-GlcNAc transferazy, OGT), enzymu odpowiedzialnego za katalityczne przyłączenie reszt O-GlcNAc, oraz β-N-acetylo-D-glukozaminidazy (OGA), która reszty te odłącza. Jak wyjaśniają naukowcy, glikozylacja, bo tym procesie mówimy, polega na przyłączeniu pojedynczych reszt β-N-acetylo-D glukozaminy do reszt seryny lub treoniny polipeptydu wiązaniem O-glikozydowym (O-GlcNAc).
Naukowiec zauważył, że w mitochondriach gryzoni z cukrzycą występował wyższy poziom OGT, zaś poziom OGA był obniżony.
Domyślaliśmy się, że poziomy enzymów będą w cukrzycy inne, ale nie spodziewaliśmy się tak dużych różnic - zaznacza Banerjee.
Amerykanie stwierdzili również, że w mitochondriach zwierząt z cukrzycą inna jest sama lokalizacja jednego z tych enzymów. Zwykle kompleksy enzymów są osadzone w błonie, lecz w tym przypadku większość OGT migruje do wnętrza organelli.
Zmiany w aktywności dot. O-GlcNAc sprawiają, że wytwarzanie energii jest mniej wydajne. Mitochondria produkują przez to więcej ciepła, co prowadzi do uszkodzenia różnych cząsteczek. Wątroba uruchamia proces neutralizowania wolnych rodników, który wiąże się wytwarzaniem glukozy. W efekcie poziom cukru jeszcze bardziej się podnosi.
Komentarze (5)
Użytkownik-7423, 6 maja 2015, 14:32
No proszę, a ja zawsze myślałem, że przyczyną cukrzycy jest zachowanie stosunkowo niskiego wewnątrzmitochondirialnego potencjału fosforylacyjnego, przy bardzo wysokim potencjale energetycznym, mierzonym poziomem oksydoredukcyjnym nośników łańcucha oddechowego potęgowanego przez zwiększoną zawartość acetylo-CoA w mitochondriach, co hamuje translokację nukleotydów adenylowych uniemożliwiając równoważenie potencjału we frakcjach mitochondrialnej i cytozolowej!. To taki "metabolic syndrome" cukrzycy typ II wynikający ze zbyt dużego nagromadzenia substratów energetycznych.
Na polski wygląda to mniej więcej tak: w mitochondrium jest wystarczająco tłuszczu energetycznego, szczawiooctanu i tlenu, więc mitochondrium nie chce pirogronianu. Jak mitochondrium nie chce pirogronianu, to cytozol nie chce glukozy, jak cytozol nie chce glukozy, to nie wychwytuje jej z krwi...
Z tego wynika "insulinooporność". No, ale zawsze mogę się mylić.
Cukrzyca typ I ma inny "metabolic syndrome".
Cukrzyca ta to najprościej dużo węglowodanów, a mało białka, w takim przypadku u młodych pojawia się często cukrzyca typ I, a u starszych otyłość biedaków, czyli z oszczędności białka, nadmiar cukrowców przerabiany jest na tłuszcz zapasowy.
To jeden ze sposobów taniego tuczu zwierząt rzeźnych monogastrycznych, wszystkożernych, aby nie pisać po prostu - świń!
I zapamiętajcie: cukrzyca jest wtedy, gdy rano, na czczo jest cukier w moczu.
Badanie cukru we krwi, to nabijanie ludzi w próbówkę.
Rafau, 6 maja 2015, 21:05
Czym to jest poparte?
Użytkownik-7423, 6 maja 2015, 21:21
Zdrowym rozsądkiem i samodzielnym myśleniem.
Próg nerkowy to normalny mechanizm i jest on po to, by nie przecukrzyć za mocno krwi.
Jak już nerki puszczają cukier, ale tylko na czczo, po nocy, można mówić o nadmiarze cukru we krwi.
A jaki jest dobry cukier we krwi?
Tatoń pisze:
"Szybkość wydzielania
glukozy przez wątrobę do
krwi równa się szybkości
pobierania tego cukru
przez wątrobę z krwi
przy glikemii 150 mg/dl
(8,3 mmol/l). Bilans jest
wtedy zerowy."
A co mówią lekarze?
Lekarze mają rodziny do wykarmienia, więc zależy im na pacjentach.
Rafau, 6 maja 2015, 22:10
A EBM to podpucha i same kłamstwa.
Przekroczenie progu nerkowego nie jest takie łatwe nawet jak się przez cały dzień je same słodycze, a co dopiero na czczo(u człowieka zdrowego). Problemy z działaniem i wydzielaniem insuliny pojawiają się przed sikaniem glukozą na czczo, więc nie pisz że to jest wyznacznik tego czy ktoś ma cukrzycę czy nie, bo w tym nie ma dla mnie zdrowego rozsądku.
Użytkownik-7423, 7 maja 2015, 07:40
Zupełnie mi nie przeszkadza, że masz inne zdanie.