Mitchondria odpowiadają za krwiotworzenie
Mitochondria są nie tylko centrami energetycznymi komórki. Okazuje się, że odgrywają także ważną rolę w krwiotworzeniu (hematopoezie).
Historycznie mitochondria były postrzegane jako organelle produkujące ATP - czyli energię. Moje laboratorium już wcześniej wykazało jednak, że niezależnie od wytwarzania ATP mogą one decydować o funkcji/losie komórek. Położyliśmy podwaliny pod teorię, że mitochondria są organellami sygnalizacyjnymi - podkreśla dr Navdeep Chandel ze Szkoły Medycznej Northwestern University.
W ramach najnowszego badania Chandel, dr Elena Ansó oraz studenci Sam Weinberg i Lauren Diebold wykazali, że mitochondria kontrolują los hematopoetycznych komórek macierzystych (ang. haematopoietic stem cells, HSCs), zapobiegając tworzeniu metabolitu - 2-hydroksyglutaranu (2-HG).
Gdy mitochondria mysich hematopoetycznych komórek macierzystych nie działały prawidłowo (brakowało w nich ważnego enzymu mitochondrialnego łańcucha oddechowego - białka Rieske'ego), HSCs się co prawda namnażały, ale występowały problemy z ich różnicowaniem. Skutkowało to anemią i prenatalnym zgonem. Naukowcy wykazali, że podwyższony poziom 2-HG powoduje hipermetylację histonów i DNA.
Warto odnotować że w tym samym numerze Nature Cell Biology ukazał się inny artykuł współautorstwa Chandela, w którym zademonstrowano, że do zapoczątkowania erytropoezy (tworzenia czerwonych krwinek) konieczne są sprawne mitochondria.
Oba badania stanowią poparcie dla idei, że metabolizm dyktuje losy komórek. To szybko rozwijająca się dziedzina nauki. Ważną konsekwencją takich danych jest pogląd, że nie tylko choroby związane z dysfunkcją mitochondriów, np. neurodegeneracja, ale i normalne starzenie mogą być skutkiem podwyższonego stężenia pewnych metabolitów, np. 2-HG.
Komentarze (0)