Przeciwbólowe myślenie o bliskich
Czy myślenie o bliskich sercu osobach może zmniejszyć ból? Jak najbardziej tak...
Zespół Naomi Eisenberger z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles postanowił sprawdzić, czy przyglądanie się zdjęciu ukochanego człowieka łagodzi wrażenia bólowe. W eksperymencie wzięło udział 25 kobiet, w większości studentek UCLA, które pozostawały ze swoim chłopakiem w udanym związku od ponad 6 miesięcy.
Przedramiona dziewcząt lekko parzono. W tym czasie pokazywano im fotografie chłopaka, obcego bądź krzesła. Kiedy kobiety patrzyły na swoich partnerów, wspominały o lżejszym bólu niż podczas demonstrowania wizerunku nieznajomego. Oznacza to, że zwykłe przypomnienie o partnerze za pomocą fotografii częściowo znosiło ból – opowiada profesor Eisenberger.
W innym wariancie eksperymentu z parzeniem ochotniczki trzymały za rękę swojego partnera, nieznajomego lub ściskały piłeczkę. Okazało się, że choć we wszystkich przypadkach stymulacja cieplna była identyczna, podczas trzymania dłoni ukochanego panie wspominały o pomniejszeniu bólu.
Jeśli więc partner nie może komuś towarzyszyć fizycznie podczas jakiegoś trudnego zadania, zawsze dobrze mieć na podorędziu jego zdjęcie, np. to noszone przez wiele osób w portfelu.
Komentarze (2)
raweck, 17 listopada 2009, 00:00
Odnoszę wrażenie, że to nie bliska osoba jest bezpośrednim powodem mniejszego odczuwania bólu, ale to, że dużo łatwiej odwraca ona uwaga badanej osoby niż obce przedmioty. Odważyłbym się postawić tezę, że projekcja intrygującego obrazu, filmu lub absorbującego zadania miałaby podobny (redukujący) wpływ na odczuwanie bólu jak zdjęcie bliskiej osoby.
w46, 17 listopada 2009, 09:45
Zapewne wszelkie oderwanie uwagi zmniejszyło by ból, ale endorfiny chyba działają silniej.