Niedźwiedzie wolą jagody od łososi
Każdy chyba widział słynne filmy i zdjęcia przedstawiające niedźwiedzie polujące na łososie. Polowania takie urządzają zamieszkujące Alaskę niedźwiedzie kodiackie, największe – obok niedźwiedzi polarnych – drapieżniki lądowe. Te potężne zwierzęta, których waga może sięgać 700 kilogramów, a które stojąc na tylnych łapach mają ponad 3 metry wzrostu, są też niezwykle płochliwe. I, jak się okazuje, często wolą dietę wegańską od mięsnej.
Naukowcy z kilku amerykańskich instytucji naukowych postanowili sprawdzić, jak globalne ocieplnie wpływa na niedźwiedzie zamieszkujące Archipelag Kodiak. Okazało się, że zmiany klimatyczne wpłynęły też na zwyczaje żywieniowe tych drapieżników.
Uczeni wykorzystali kamery ustawione przy rzekach, na których polują niedźwiedzie, a 36 samic wyposażyli w nadajniki GPS, za pomocą których badali ich trasy, śledzili je z powietrza, zbierali i badali odchody zwierząt. Naukowcy odkryli, że niedźweidzie mają coraz częściej do czynienia z dylematem, czy powinny wybrać polowanie na łososie czy żywienie się jagodami. Wybierają... jagody.
W przeszłości łososie składały ikrę pod koniec lipca każdego roku. Wtedy też nad rzeki i strumienie przybywały niedźwiedzie, które wyłapywały ryby lub żywiły się ikrą. Pod koniec sierpnia dojrzewały natomiast jagody, więc niedźwiedzie żywiły sie nimi. Jednak w ciągu ostatnich dziesięcioleci zaszły poważne zmiany. Jagody zaczęły dojrzewać wcześniej. Bywa i tak, że dojrzałe są już pod koniec lipca. Niedźwiedzie, postawione przed wyborem źródła pożywienia wybierają jagody i żywią się niemal wyłącznie nimi.
Na razie nie wiadomo, jaki wpływ będą miały te zmiany na niedźwiedzie, łososie czy zwierzęta, które żywią się resztkami łososi pozostawionymi przez niedźwiedzie.
Komentarze (0)