Archeolodzy odkryli rzadkie urządzenie zwane nilometrem
Amerykańscy i egipscy archeolodzy znaleźli w ruinach miasta Thmuis w Delcie Nilu urządzenie zwane nilometrem. Prawdopodobnie zbudowano je w III w. p.n.e.
Nilometry służyły starożytnym Egipcjanom do obserwacji i pomiaru stanu wody na Nilu. Zachowało się ich niewiele, bo ok. 24.
Podejrzewamy, że pierwotnie nilometr był zlokalizowany na terenie kompleksu świątynnego. [Starożytni Egipcjanie] mogli myśleć o Nilu jak o bóstwie, zatem nilometr znajdował się na pograniczu sfery duchowej i pragmatycznej - wyjaśnia dr Jay Silverstein z Uniwersytetu Hawajskiego. Kapłani przepowiadali tu wylewy rzeki, a rolnicy składali ofiary.
Amerykanin dodaje, że starożytny Egipt był całkowicie zależny od corocznych wylewów Nilu. Przed zbudowaniem Wysokiej Tamy rzeka występowała z brzegów pod koniec lipca-na początku sierpnia. Wody cofały się we wrześniu-październiku, pozostawiając warstwę żyznego mułu.
Wielkość wylewu znacznie się jednak różniła. Jeśli był on niewielki, muł zasilał tylko część gruntów uprawnych, co często wiązało się z głodem. Za duża ilość wody oznaczała zaś powódź porywającą zabudowania i niszczącą plony.
Wykonany z bloków wapienia nilometr z Thmuis miał postać okrągłej studni o średnicy ok. 2,4 m. Do jego wnętrza prowadziły schody. Np. kanałem, urządzenie mogło się łączyć bezpośrednio z rzeką. Niewykluczone też, że mierzyło raczej położenie zwierciadła wód gruntowych. Poziom optymalny dla plonów (bez groźby zniszczeń) wynosił circa 3,04 m. W wapieniu wyryto po grecku listę imion. Ponieważ przy każdym widniała liczba, wszystko wskazuje na to, że wymienieni ludzie złożyli się na budowę nilometru.
W czasach faraonów nilometr pozwalał wyliczać podatki. Podobnie działo się prawdopodobnie w epoce hellenistycznej. Jeśli poziom wody wskazywał, że plony będą duże, ustalano wyższe podatki.
W starożytności istniało co najmniej 7 odnóg Nilu (dziś są tylko 3). Gdy któraś z nich wysychała albo zmieniała bieg, zmieniało się też położenie ludzkich osad. Wcześniejsze wykopaliska wykazały, że do IV w. p.n.e. miasto Mendes podupadło. Rozkwit położonego ok. 0,5 km na południe Thmuis ma związek właśnie z przesunięciem jednego z koryt Nilu. Odkrycie nilometru pokazuje, że po zachodniej stronie Thmuis znajdował się paleokanał rzeki.
Komentarze (1)
tempik, 25 maja 2016, 16:51
z tym zdaniem coś jest nie tak...., ale zgadzam się, że "raczej"a właściwie na pewno. przy dzisiejszej kosmicznej technologii mierzy się stan wody wbitym w dno "patykiem" więc dlaczego miałoby być bardziej skomplikowane w przeszłości?