Wykrywanie autyzmu za pomocą reakcji węchowej
Naukowcy odkryli ostatnio, że osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ang. autism spectrum disorder, ASD) nie dostosowują węszenia do tego, czy zapach jest miły, czy odstręczający (zdrowe osoby silniej wdychają przyjemną woń, a przy nieprzyjemnych starają się wciągać powietrze rzadziej i bardziej płytko).
Autorzy publikacji z pisma Current Biology uważają, że niewerbalny test węchowy można by wykorzystać w roli wczesnego wskaźnika zaburzeń ze spektrum autyzmu.
Różnice we wzorcu węszenia między dziećmi rozwijającymi się prawidłowo i dzieci z autyzmem były wręcz przytłaczające - twierdzi Noam Sobel z Instytutu Nauki Weizmanna.
Wcześniej zdobyte dowody wskazywały, że u ludzi z autyzmem występują nieprawidłowości dotyczące wewnętrznych modeli działania, które pozwalają koordynować dane ze zmysłów i zachowanie, nie było jednak wiadomo, czy ujawnią się one również w testach odpowiedzi węchowej.
Dzieciom z ASD i zdrowym (każda grupa składała się z 17 chłopców i 1 dziewczynki; średnia wieku wynosiła 7 lat) demonstrowano przyjemne i nieprzyjemne zapachy. W czasie 10-min eksperymentu dziecko sadzano przed ekranem komputera i wyświetlano bajkę. Zapachy prezentowano i pomiarów dokonywano za pomocą zmodyfikowanej kaniuli nosowej i olfaktometru. Stwierdzono, że o ile zdrowi badani dostosowywali węszenie w ciągu zaledwie 305 milisekund, o tyle u osób z ASD nic takiego nie następowało.
Różnica w węszeniu była tak duża, że pozwalała poprawnie zakwalifikować dziecko jako mające lub niemające ASD aż w 81% przypadków. Okazało się także, że im bardziej nieprawidłowa odpowiedź węchowa, tym silniejsze objawy autyzmu w sferze społecznej, lecz nie ruchowej.
W najbliższej przyszłości Izraelczycy zamierzają sprawdzić, czy nieprawidłowości w węszeniu są typowe tylko dla autyzmu, czy występują również w innych zaburzeniach neurorozwojowych. Chcą też ustalić, na jak wczesnym etapie życia można by zastosować test zapachowy. Wg Sobla, najważniejszym pytaniem jest jednak, czy niepełnosprawność zapachowa stanowi rdzeń niepełnosprawności społecznej w autyzmie.
Komentarze (0)