5 szokujących faktów o praniu pieniędzy

Kanga

Pranie pieniędzy kojarzy Ci się z wielkimi filmowymi przekrętami? Nie zawsze jest to tak spektakularne. Jeśli jesteś aktywny w sieci i robisz zakupy online, na pewno choć raz zetknąłeś się z próbą oszustwa. Rozpoznając je w porę, prawdopodobnie uniknąłeś powiązania… z procederem prania pieniędzy. Jak zatem widzisz, przestępcy są bliżej niż myślisz. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć o praniu pieniędzy!

1. Każdego roku ok. 5% globalnego PKB ulega praniu pieniędzy

5% – to niewiele, prawda?
Otóż okazuje się, że to wcale nie tak mało. Według szacunków procederowi prania pieniędzy co roku poddawane jest… między 715 mld a 1,87 bln euro.
Dla porównania, budżet Polski na 2023 rok wynosi 604,5 mld zł, czyli ok. 130 mld euro.
Aby zobrazować to nieco bardziej: gdyby rozdzielić wyprane pieniądze po równo między wszystkich mieszkańców naszego kraju, każdy dostałby ok. 87 tys. zł.

2. W Polsce rośnie wykrywalność prania pieniędzy

Między 2017 a 2020 rokiem w Polsce odnotowano 65% wzrost liczby wszczętych postępowań dotyczących prania pieniędzy. Liczba stwierdzanych przypadków w tym okresie wzrosła o prawie 75%.
Oznacza to, że rośnie świadomość metod, jakimi posługują się oszuści, a sposoby stosowane do ich wykrywania są coraz bardziej skuteczne. Oby tak dalej!

3. Al Capone jest “twórcą” pojęcia prania brudnych pieniędzy

Al Capone to postać dobrze znana – z wielu względów, niezbyt pozytywnych. Gangster z Chicago uważany jest także za twórcę terminu “pranie brudnych pieniędzy”. To właśnie w związku z nim użyto go po raz pierwszy. Capone kupował pralnie samoobsługowe, w przypadku których trudno było kontrolować faktyczne przychody, aby przekazywać zyski mafii.

Szacuje się, że gangster wyprał ponad 1 mld dolarów – za pomocą różnych metod, jednak to wspomniane pralnie zapisały się najbardziej w historii. I to nawet mimo tego, że ostatecznie trafił do więzienia za oszustwa podatkowe.

Największy amerykański bank współpracował z kartelami narkotykowymi

Bank Wachovia, jeden z największych banków w USA, ma niechlubną historię. To właśnie ta placówka odpowiada za największy skandal związany z praniem pieniędzy.
W 2010 roku ustalono, że bank zezwolił kartelom narkotykowym z Meksyku wyprać pieniądze za pośrednictwem swoich oddziałów. W latach 2004-2007 wyprali oni blisko 390 miliardów dolarów. Gdyby podzielić tę kwotę po równo między wszystkich mieszkańców Ziemi, każdy otrzymałby ponad 45 dolarów.
Gdy skandal wyszedł na jaw, Wachovia zdołała uniknąć oskarżenia, płacąc grzywnę w wysokości 160 mln dolarów i obiecując zaostrzenie procedur przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML). To kwota prawie 2 500 raza niższa niż wyprane za pośrednictwem banku pieniądze.

GIIF otrzymał ponad 4500 zgłoszeń o podejrzeniu prania pieniędzy

Generalny Inspektor Informacji Finansowej stoi w Polsce na czele systemu przeciwdziałania praniu pieniędzy w Polsce. To właśnie do niego spływają raporty SAR, czyli informacje o podejrzanej działalności. W 2022 roku tych raportów wpłynęło 4505 – o 17% więcej niż w roku 2021. Rośnie więc świadomość problemu.
Poza instytucjami rządowymi w Polsce działają także inne – one przede wszystkim ostrzegają i edukują. Jedną z nich jest giełda kryptowalut Kanga, która prowadzi kampanię Nie Pie(p)rz. W jej ramach informuje o sposobach działania przestępców i pomaga je rozpoznać. Radzi też, jak uchronić się przed oszustami i nie dać się złapać w ich pułapkę, aby nie zostać tzw. mułem finansowym.

Mimo że z praniem pieniędzy nieodłącznie wiąże się Al Capone i mafia, dzisiaj przestępcy korzystają częściej z nowoczesnych metod. Technologia oraz internet – to oręż w ręku oszustów. Bądź zatem ostrożny w sieci.

pranie pieniędzy