Psychoterapia internetowa co najmniej dorównuje skutecznością spotkaniom z psychologiem
Psychoterapia przez Internet jest co najmniej tak samo skuteczna, jak konwencjonalna terapia prowadzona twarzą w twarz. Trzy miesiące po zakończeniu serii sesji pacjenci z grupy online'owej przejawiają nawet mniej objawów.
Bazując na wcześniejszych studiach, naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu podejrzewali, że terapia internetowa i tradycyjna dają podobne rezultaty. By sprawdzić, czy tak rzeczywiście jest, przeprowadzono eksperyment. Sześciu specjalistów leczyło 62 chorych (większość pacjentów cierpiała na umiarkowaną depresję). W wyniku losowania 32 osoby trafiły do grupy z interwencją internetową, a 30 do grupy z interwencją twarzą w twarz. W obu przypadkach terapia składała się z 8 sesji. Psycholodzy stosowali techniki typowe dla terapii poznawczo-behawioralnej, gdzie zadania można wykonywać ustnie lub pisemnie. Podczas sesji osoby leczone online realizowały pisemnie jedno wyznaczone wcześniej zadanie, np. kwestionowały negatywny obraz siebie. Pacjenci tradycyjni zajmowali się tym samym na spotkaniu z terapeutą. Efektywność leczenia oceniano głównie na podstawie wyników w Inwentarzu Depresji Becka II (BDI II). Dodatkowo brano pod uwagę wyobrażenia samobójcze, lęk, poczucie beznadziejności i automatyczne myślenie negatywne.
W obu grupach wskaźniki depresji znacząco spadły - podkreśla prof. Andreas Maercker. Pod koniec eksperymentu depresji nie można było zdiagnozować u 53% grupy online'owej i 50% grupy tradycyjnej. Po 3 miesiącach od ukończenia leczenia różnica stała się jeszcze bardziej widoczna: depresji nie dało się stwierdzić u 57% grupy internetowej i 42% grupy spotykającej się z terapeutą.
Przedstawiciele obu grup byli w podobnym stopniu zadowoleni z leczenia i działań terapeutów. Kontakt z psychologiem był uznawany za osobisty przez 96% grupy online'owej i 91% grupy konwencjonalnej.
Pacjenci internetowi intensywnie korzystali z korespondencji z terapeutą (twierdzili, że wracali zarówno do listów od psychologów, jak i do swoich zadań).
Komentarze (7)
pogo, 5 sierpnia 2013, 15:09
Moim zdaniem wszystkie różnice są na poziomie błędu statystycznego (małe grupy => duże błędy). Ale ciekawym elementem pozostaje trend dalszych zmian po 3 miesiącach od zakończenia terapii.
antykwant, 5 sierpnia 2013, 15:18
Pogo, każdy twój post jest interesujący... nurtuje mnie kim jesteś z wykształcenia.
romero, 5 sierpnia 2013, 16:58
Może to być na przykład taki efekt braku kontaktu z psychologiem. Ci internetowi mogli wracać do rozmów, czytając jeszcze raz korespondencję. Tym realowym brakowało z rozmów z nauczycielem - nie napisano czy spotkania były filmowane/nagrywane. Stąd wzrost depresji u nich.
Kaytech, 5 sierpnia 2013, 17:19
Może te wyniki to efekt braku kontaktu twarzą w twarz - pacjent odruchowo obserwuje twarz terapeuty, aby zobaczyć jak on ocenia to, co powiedział. Wtedy sam ocenia swoje postępowanie, marzenia i myśli, przez pryzmat terapeuty. Dodatkowym czynnikiem może być większe otwarcie się członków grupy internetowej - mniejszy wstyd. Ale to też wynika z poprzedniej tezy.
Pozdrawiam
pogo, 5 sierpnia 2013, 17:26
@romero, tez jestem tego zdania.
@antykwant, z wykształcenia oficjalnie jestem elektrykiem. W rzeczywistości moje obecne zdolności na tym polu nieznacznie przekraczają umiejętność samodzielnej wymiany gniazdka. Pracuję jako programista (kilka razy wspominałem o tym na forum). Od dziecka wolałem programy popularno-naukowe niż filmy przygodowe i literaturę tej samej kategorii. Szczególnie technologia i kosmologia, ale obserwowanie gwiazd mnie nie kręci, amatorskim teleskopem za mało można zobaczyć. Z resztą mnie zawsze bardziej interesuje jak i dlaczego... niż to, co po prostu widać. Jeśli chodzi o inne dziedziny to efekt tego, że jak an Discovery nie było nic ciekawego to już obejrzałem ten beznadziejny program o ludziach co myślą, ze widzieli UFO... a także tego, ze na KW szkoda mi opuścić jakikolwiek artykuł.
To chyba najbardziej szczegółowy opis mojej osoby jakiego dokonałem w ciągu ostatnich kilku lat
antykwant, 7 sierpnia 2013, 16:21
No to mnie zaskoczyłeś Ja też nie odpuszczam tutejszych artykułów ale jak widać mam mniejszy zapał do komentowania
Co do tematu: Obecnie w Polsce nie mogłem znaleźć bezpłatnych sesji on-line z psychologiem. Jeśli były to zostały zawieszone. Moim zdaniem nie mieli innego wyjścia bo teraz ciężko cokolwiek zarobić w kraju... ludzie biednieją.
iblis, 23 sierpnia 2013, 18:15
Dobrze dobrany tytuł, nie mówi nic nad to, co zbadano, to nieczęste. Brakuje mi bowiem w tym badaniu odpowiedzi na pytanie: na ile psychoterapia w przypadku badanych jest w ogóle skuteczna - brak losowo wybranej grupy kontrolnej nie poddawanej terapii, a do pełni szczęścia brakuje mi też odpowiedzi, czy pomaga terapia, czy samo zainteresowanie psychologa i zaangażowanie w wykonywanie jakichkolwiek zadań, zwłaszcza wobec sprawdzanej skuteczności nowego podejścia, tu widziałbym jeszcze jedną grupę, na której testowano by np. "nowatorską terapię" polegającą na wykonywaniu indywidualnie dobranych ćwiczeń i graniu w specjalnie dobrane gry, które byłyby w rzeczywistości zestawem tych samych dla każdego, przypadkowo wybranych gier i zadań.