Najdłuższy udokumentowany przypadek przechowywania spermy u rekinów
Można sobie wyobrazić zdziwienie biologów z Akwarium Steinharta Kalifornijskiej Akademii Nauk, gdy samica rekina bambusowego (Chiloscyllium punctatum), która od 45 miesięcy nie miała kontaktu z samcem, złożyła kapsułę jajową, po inkubacji której z jednego prawidłowo rozwijającego się jaja wykluło się zdrowe młode.
To najdłuższy udokumentowany przypadek przechowywania spermy u rekinów. Artykuł na ten temat ukazał się w Journal of Fish Biology.
Długoterminowe magazynowanie spermy, gdzie samica może odroczyć zapłodnienie o kilka miesięcy, a nawet lat, to niezwykłe przystosowanie, [które w odróżnieniu od rozmnażania bezpłciowego] sprzyja różnorodności genetycznej. Badanie zdolności rekinów bambusowych do przechowywania spermy daje nam nadzieję, że dzikie rekiny mogą zachować różnorodność genetyczną populacji w warunkach braku partnerów i zaistnienia poważnych zagrożeń - podkreśla dr Luiz Rocha.
Rocha była ciekawa, czy z którejś z regularnie składanych kapsuł można uzyskać młode (jak kury nioski, rekiny często wytwarzają niezapłodnione jaja). Kilka kapsuł przeniesiono więc do wystawionego na widok publiczny inkubatora i okazało się, że dwa jaja wykazywały oznaki prawidłowego rozwoju embrionalnego. Później ostało się tylko jedno z nich i 21 stycznia 2012 r. światło dzienne ujrzało młode.
Amerykanie zajęli się ustalaniem, jak doszło do tych pozornie niemożliwych narodzin. Jest niezwykle mało prawdopodobne, by rekiny bambusowe kopulowały z innym osobnikiem z akwarium. Wszystkie rekiny w Shark Lagoon są samicami. Jest [co prawda] jeden samiec Rhinoptera javanica, ale spółkowanie rekinów i płaszczek to bardzo odległa perspektywa - opowiada doktorant Moisés A. Bernal.
Pozostały więc 2 możliwości. Albo doszło do partenogenezy (dzieworództwo zaobserwowano u 4 innych gatunków rekinów), albo samica przechowywała spermę z kopulacji, do której doszło na parę lat przed złożeniem w Lagunie kapsuły z żywotnymi jajami. Z dokumentacji Akwarium Steinharta wynikało, że żadna z 3 domniemanych matek nie miała kontaktu z kompatybilnym samcem od 2007 r., czyli od czasu pobytu w Akwarium Pacyfiku.
By rozwiązać zagadkę, zespół weterynarzy pobrał próbki z płetw młodego i 3 samic. Stworzono profile genetyczne poszczególnych osobników i rozpoczęto porównywanie. U młodego znaleziono m.in. 32 allele, które nie występowały u potencjalnych matek. Naukowcy doszli do wniosku, że rekinek odziedziczył je po ojcu.
Bernal podkreśla, że w przyszłości naukowcy chcieliby sprawdzić, w jakich warunkach i jak dochodzi do uruchomienia dzieworództwa, a w jakich do magazynowania spermy.
Komentarze (0)