Spodziewali się pozostałości po II wojnie światowej, a trafili na siekierkę z brązu, która może mieć ok. 3 tys. lat
Parę dni temu wspólnie ze Stowarzyszeniem Eksploracyjno-Historycznym Relikt leśniczy Łukasz Wawrzyńczyk z Nadleśnictwa Kędzierzyn natrafił na siekierę z brązu. Wszystko wskazuje na to, że jest to siekierka z piętką typu czeskiego (zwanego też łużyckim), która ma ok. 3 tys. lat.
Pasjonaci historii podkreślają, że dysponując odpowiednimi zezwoleniami, 13 kwietnia wybrali się na poszukiwania miejsca potyczki z 1945 r.; wiadomo, że skraj lasu w rejonie Pokrzywnicy (w gminie Reńska Wieś) był broniony przez wojska niemieckie przed radzieckimi.
Już po jednym z pierwszych sygnałów sprawy przybrały nieoczekiwany obrót. Okazało się bowiem, że na głębokości 14 cm znajduje się obiekt pokryty starą patyną. Po delikatnym oczyszczeniu przedmiotu z ziemi naszym oczom ukazała się piękna siekiera z brązu. Niezwłocznie zawiadomiliśmy WUOZ [Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków] w Opolu [...]. W trakcie rozmowy zostaliśmy poinstruowani, jak ten przedmiot zabezpieczyć.
Jak podkreślono na profilu Stowarzyszenia na Facebooku, po ustaleniu kierunku północnego, dokonaniu pomiarów, zdjęciu namiarów GPS i sporządzeniu dokumentacji fotograficznej obiekt został podjęty. Przekazano go do WUOZ w Opolu.
Łukasz Wawrzyńczyk zaznacza, że teren powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego jest bardzo ciekawy historycznie. Tutaj w większości eksploratorów, poszukiwaczy interesuje okres I i II wojny światowej i tam też właśnie chodziliśmy w poszukiwaniu artefaktów związanych z tym okresem. Całkowicie przypadkowo znaleźliśmy coś zupełnie z innej epoki, coś dużo starszego, coś, co jest zabytkiem archeologicznym. Szukamy przy pomocy wykrywaczy metali. [Wykrywacz] zapiszczał w sposób mocno charakterystyczny – bardzo wysokim dźwiękiem, który sygnalizuje znalezienie czegoś z metali kolorowych. Powiem szczerze, że byłem przekonany, że za chwilę wykopię drugowojenną łuskę z mosiądzu lub – w najlepszym wypadku – jakieś odznaczenie czy klamrę z pasa - powiedział leśniczy w wywiadzie udzielonym Radiu Opole.
Jak już wspominaliśmy, znaleziony obiekt jest najprawdopodobniej siekierką z tzw. piętką lejkowatą "typu czeskiego". Łączy się to ze środkową i młodszą epoką brązu. Kwestia ta będzie jednak przedmiotem badań specjalistów z WUOZ.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego Relikt dodają, że jeśli przypuszczenia co do wieku się potwierdzą, będzie to ich najstarsze znalezisko na tym terenie.
Po zabezpieczeniu podobne artefakty często trafiają do lokalnego muzeum. Możliwe więc, że tym razem siekierka stanie się częścią kolekcji Muzeum Ziemi Kozielskiej.
Komentarze (0)