Słonie wykrywają deszcz z olbrzymiej odległości
Prowadzone w Namibii badania wykazały, że słonie są w stanie wykryć opady deszczu z odległości... 240 kilometrów. W PLOS ONE ukazał się artykuł opisujący przeprowadzone badania.
W Namibii występuje niewiele opadów, a sieć rzeczna jest tam uboga. Dlatego też miejscowe zwierzęta muszą dobrze wykorzystywać porę deszczową, która ma miejsce od styczna do marca. Jednym z takich gatunków są słonie, które ciągle migrują w poszukiwaniu wody i pożywienia.
Grupa uczonych postanowiła dowiedzieć się, dlaczego w czasie pory deszczowej migracje słoni wykazują niezwykłe wzorce. Wcześniejsze badania ujawniły bowiem, że zwierzęta niejednokrotnie bez żadnego widocznego powodu nagle zmieniają kierunek wędrówki. By rozwiązać tę zagadkę badacze zaopatrzyli w urządzenia GPS 14 słoni z różnych stad. Zwierzęta były śledzone w latach 2002-2009. Uzyskane dane naukowcy analizowali wraz z danymi satelitarnymi dotyczącymi opadów deszczu. Analiza wykazała, że nagłe zmiany kierunku wędrówki są spowodowane chęcią podróży w kierunku padającego właśnie deszczu. Słonie zmieniały trasę nawet wówczas, gdy deszcz padał w odległości 240 kilometrów od nich.
Uczeni nie są pewni, w jaki sposób słonie wykrywają deszcz. Przypuszczają, że potrafią go usłyszeć. Zwierzęta mogą słyszeć albo burzę, albo też same krople opadające na ziemię. Nie od dzisiaj wiadomo, że słonie odbierają dźwięki o niskiej częstotliwości. A takie dźwięki przenoszą się na olbrzymie odległości.
Dalsze badania pozwolą wyjaśnić, czy rzeczywiście słonie wykrywają deszcz dzięki swojemu słuchowi czy też robią to w inny sposób.
Komentarze (0)