Zmysł słodkości
Badania reakcji smakowych noworodków pokazały, że reagują one na rozcieńczony smak słodki, potrafią nawet rozróżnić różne stopnie słodkości. Obserwacje potwierdzają, że wyraz zadowolenia na twarzy, wywołany przez smak słodki, ma charakter odruchowy. Przykładowo pojedyncze składniki reakcji, takie jak ruch języka można niezmiennie wywołać u noworodków za pomocą słodkiego smaku w sposób zależny od stężenia. Ponadto noworodki urodzone z wadami OUN reagują na słodkości, podobnie jak zdrowe dzieci. Inne badania przeprowadzone na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku również dały interesujące wyniki. Po wykorzystaniu roztworów sacharozy i aspartamu, odnotowano ruchu ust, odruch ssania oraz wkładanie rąk do ust w grupie badanych noworodków.
Przemysł spożywczy wprowadzając nowe produkty dla dzieci bazuje na naszej słabości do smaku słodkiego. Dzieci uczą się akceptować nowe smaki i aromaty, gdy wiążą się one ze słodkim smakiem lub składnikami pokarmowymi o dużej zawartości energii jak np. skrobia. Nasze upodobania do odbioru właśnie tego smaku utrzymuje się w okresie dzieciństwa i dojrzewania, po czym następnie maleje, co wykazują badania naukowe. Dotychczasowe obserwacje sugerują, że większość dzieci i nastolatków preferuje wyższe stężenia sacharozy w wodzie przy tym ta tendencja ma charakter malejący z wiekiem. Badania De Graafa i Zandstara wykazały, że dzieci w wieku 9-10 lat wybierały wyższe stężenia cukru w wodzie i lemoniadzie niż nastolatki (14-16 lat), które z kolei bardziej preferowały smak słodki niż osoby dorosłe ( 20-25 lat). Upodobanie dzieci do smaku słodkiego można wyjaśnić ich większym zapotrzebowaniem energetycznym oraz tym, że pociąg do słodkości jest wyznacznikiem rozwoju biologicznego. Niewiele badań została przeprowadzonych odnośnie percepcji smaku słodkiego u osób starszych. Nieliczne doniesienia sugerują, że zmniejsza on się wraz z upływem lat. Dorośli preferują mniej słodkie pokarmy i napoje w porównaniu z dziećmi. Przeciętna zdolność osobnicza rozpoznania smaku słodkiego, zmienia się w przedziale wiekowym pomiędzy 20. a 80. rokiem życia. Natomiast czułość węchu obniża się w znacznym stopniu wraz z wiekiem, pozbawiając starsze osoby możliwości cieszenia się aromatami i zapachem żywności. Aromat stanowi główny komponent odczuwanego smaku, dlatego osoby starsze mogą bardziej polegać na smaku słodkim w wyborze żywności.
Warto starannie kontrolować swoje wrodzone upodobania do słodkości. Każdy pokarm i napój stanowi dla naszego organizmu źródło energii. Wysokie wskaźniki otyłości wśród dzieci i dorosłych uwidoczniają potrzebę zrównoważenia kalorii spożywanych i spalanych w trakcie codziennych czynności życiowych. Zdrowy tryb życia obejmujący racjonalną dietę i regularne ćwiczenia fizyczne uchroni przed dodatkowymi kilogramami, nawet jeśli w naszym jadłospisie od czasu do czasu pojawią się słodkości.
Komentarze (6)
inhet, 8 stycznia 2013, 23:07
A właściwie dlaczego mamy ten pociąg do słodkości tak głęboko zapisany w genach i dlaczego nam tego pociągu z wiekiem ubywa?
AndyPSV, 10 stycznia 2013, 06:47
@inhet: wynika to z przyzwyczajenia oraz zlych nawykow odzywiania; cukier to takze energia, wiece znajdziesz tu: http://pdf.helion.pl/s_1600/s_1600.pdf
tss, 11 marca 2013, 19:10
Nie zdziwię się, gdy z czasem badania ujawnią inne wyniki. Lubiłam słodkie dania i przypłaciłam to ciężką chorobą serca, nie tylko zresztą nią jedną, ale ta była najgorsza. Nauczyłam się diety wysokotłuszczowej żeby się ratować i nie od razu - wszak choroba była mocno zaawansowana , ale pomogła. Dziś cukru używam niewiele więcej niż soli , znaczy bardzo mało. W daniach słodzonych nie więcej niż 5 gram na 200 g całego dania i w żaden sposób nie chcę go więcej. Więcej jest za słodkie jak inne danie- dla porównania - może być za słone. Ciekawe więc jakby było, gdyby dzieciom, małym i większym z upodobaniem dań, w tym i napojów nie słodzono? Czy gdyby kg cukru kosztował (jak w PRL-u) równowartość dwu paczek papierosów nie byłoby mniej osób chorujących z jego powodu? Bo obecnie cukier jest jednak za bezcen i przemysłowi spożywczemu opłaca się go dodać jak najwięcej do żywności.
Tym bardziej że przysparza apetytu na więcej cukrów...
pogo, 12 marca 2013, 08:48
5 gram cukru na 200g to cała łyżeczka cukru na szklankę herbaty... Toż to jest słodki ulepek nie do wypicia.
Dieta wysokotłuszczowa też nie jest zdrowa... był dawno temu tutaj artykuł o odchudzaniu na diecie tłuszczowej i cukrowej. Okazało się, że w obu grupach schudli tyle samo, ale w tej tłuszczowej coś było nie tak z cholesterolem czy elastycznością naczyń krwionośnych... coś w tym rodzaju. Ogólnie wyszło na to, że cukier był lepszy od tłuszczu pod tym względem.
Znaczenie ma też to jaki cukier - powinniśmy jeść glukozę a nie fruktozę (artykuł sprzed 2-3 miesięcy, również na KW)
tss, 17 marca 2013, 12:48
Pogo,
to niedobór cholesterolu jest groźny dla życia - http://www.stachurska.eu/?p=1546 . Polecam książki prof. Waltera Hartenbacha i Uve Ravnskov .
tro, 16 maja 2013, 15:29
pamiętam jak uczyli w szkole o tej mapce receptorów różnych smaków. czyli na dzień dzisiejszy okazuje się, że coś takiego nie istnieje