Ciężkie życie starożytnego Egipcjanina
Starożytny Egipt kojarzy się z przepychem i tak też bywa przedstawiany w filmach fabularnych czy na rycinach. Najnowsze badania szkieletów ze stanowiska Qubbet el-Hawa wykazały jednak, że sielankowy obraz ma się nijak do rzeczywistości, bo Egipcjanom doskwierało niedożywienie. Problemem były też liczne choroby zakaźne oraz wysoka śmiertelność niemowląt.
Specjaliści z Uniwersytetów w Jaén i Grenadzie oraz z Najwyższej Rady Starożytności Egiptu przeprowadzili wykopaliska m.in. grobowca 33. (znajduje się on dokładnie naprzeciwko dzisiejszego Asuanu). Skonstruowano go za czasów XII dynastii dla jednego z tutejszych dygnitarzy (na razie naukowcy nie znają jego imienia), a później wykorzystano jeszcze co najmniej 3-krotnie: za panowania XVIII, XXII i XXVII dynastii.
Badacze zgodnie podkreślają, że grobowiec 33. ma duży archeologiczny potencjał, bo mieści się w nim przynajmniej jedna nienaruszona komora. Już teraz wiadomo, że znajdują się w niej 3 drewniane sarkofagi.
Z relacji prasowej Uniwersytetu w Grenadzie wynika, że w grobowcu nr 33 znaleziono ponad 200 szkieletów i mumii. Choć kultura stała wtedy na wysokim poziomie, antropologiczna analiza ludzkich szczątków ujawniła, że społeczeństwo, w tym reprezentujący najwyższą klasę zarządcy, żyło w zagrażających zdrowiu warunkach [...]. Jak szacuje prof. Miguel Botella, przez niedożywienie czy choroby żołądkowo-jelitowe związane z piciem zanieczyszczonej wody z Nilu długość życia sięgała zaledwie 30 lat. Podczas wykopalisk natrafiono na dużą liczbę mumii osób w wieku 17-25 lat.
Botella opowiada, że w grobowcach z nekropolii Qubbet el-Hawa znaleziono ważne inskrypcje. Te z pochówku gubernatora Herjufa (2200 r. p.n.e.) opisywały np. 3 wyprawy do środkowej Afryki. Z jednej z nich dygnitarz powrócił z Pigmejem. Wydaje się, że to najstarsza wzmianka o tej grupie etnicznej. Warto dodać, że autorzy innych inskrypcji udokumentowali prawie 1000-letnią historię stosunków Egiptu z sąsiednią Nubią.
Komentarze (0)