Kontrastujący strach
Strach powoduje, że wzrasta zdolność identyfikowania zamazanych kształtów, upośledza jednak umiejętność dostrzegania drobnych szczególików. Mechanizm ten ma pomagać w błyskawicznym unikaniu niebezpieczeństw (Psychological Science).
Patrzenie na przestraszoną twarz aktywuje w mózgu te same obszary, co strach odczuwany osobiście. Powoduje to skok wrażliwości na kontrasty, nie wiadomo jednak, czy poprawia widzenie jako takie. Bruno Bocanegra i René Zeelenberg z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie postanowili to sprawdzić.
Pokazywali ochotnikom zdjęcia z przestraszonymi lub neutralnymi ludzkimi twarzami, a na następnie kleksy pokryte paskami różnej grubości. Okazało się, że w porównaniu do ludzi stykających się z brakiem wyrazu emocji, osoby, które widziały przerażoną fizjonomię, potrafiły lepiej określić orientację przestrzenną grubych pasów, natomiast gorzej sobie radziły z paskami cienkimi.
Bojąc się, dobrze wiedzieć, co czai się w cieniu, a czy jest to różowe, czy karminowe, nie ma już tak wielkiego znaczenia...
Komentarze (3)
thibris, 2 czerwca 2009, 13:39
Jak tu teraz ufać ofiarom napadów, które z najdrobniejszymi szczegółami potrafią rozpoznać napastników ?
pli, 2 czerwca 2009, 15:23
ciekawe. i sprytne.
z jednej strony "zaraźliwość" strachu prowadzi do niezbyt pożądanej paniki, a z drugiej- widzieliście kiedyś reakcję szczura, któremu do klatki wpuszczono jego dotychczasowego towarzysza, którego wcześniej wyjęto, a doświadczył czegoś niemiłego- np. strachu...? (temat niezbyt odkrywczy, ale się sprawdza)
np. wyjmujesz szczura, by zrobić mu zastrzyk. po jego powrocie, reszty szczurów nie da się już "oszukać", że wyciąganie z klatki jest "fajne"
mikroos, 2 czerwca 2009, 16:06
Właśnie dlatego zwierzaków po zaszczepieniu nigdy nie wrzuca się z powrotem do tej samej klatki, dopóki nie zaszczepi się wszystkich, tylko przekłada się na chwilę do nowej Oprócz ryzyka pomylenia osobników jest jeszcze właśnie efekt kuli śniegowej i zasiania paniki