Badania SGGW i UWM: szypułki truskawek to cenne źródło związków bioaktywnych
Truskawki to jedne z najpopularniejszych owoców jagodowych na świecie, a Polska jest ich znaczącym producentem. Są ważnym źródłem substancji bioaktywnych: flawonoidów, antocyjanów, witaminy C czy kwasów fenolowych. To jedne z najbogatszych owoców pod względem zawartości żelaza, fosforu i witaminy C. Okazuje się, że również szypułki – traktowane obecnie jak odpad – mogą być cennym źródłem związków bioaktywnych. Takie wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Uczeni SGGW – mgr Radosław Bogusz, doktor Jarosław Przybył, profesorowie Joanna Bryś i Mariola Kozłowska – oraz profesor Tomasz Sawicki z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przyjrzeli się szypułkom pod kątem ich składu chemicznego i właściwości bioaktywnych.
Szypułki truskawek zawierają wiele cennych składników: błonnik, witaminę C, witaminę E, związki polifenolowe (takie jak kwas elagowy, kwas chlorogenowy, rutyna i katechina) oraz nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które działają przeciwzapalnie i korzystnie wpływają na funkcjonowanie mózgu. Obecne są w nich również luteina i beta-karoten – związki o silnym działaniu antyoksydacyjnym, odgrywające kluczową rolę w ochronie wzroku. Luteina gromadzi się w siatkówce oka, gdzie pomaga filtrować szkodliwe promieniowanie UV i niebieskie światło, natomiast beta-karoten, jako prekursor witaminy A, wspiera prawidłowe funkcjonowanie siatkówki oraz widzenie o zmierzchu – stwierdził Radosław Bogusz.
Zdaniem uczonego szypułki można dodawać do smoothie, koktaili, pesto, po ususzeniu można robić z nich napary czy wykorzystać jako przyprawę. W przyszłości widzę również ich szersze zastosowanie w branży spożywczej – jako ekstrakty lub pojedyncze składniki wyodrębniane z tej niedocenianej części rośliny. To pokazuje, że nawet to, co do tej pory traktowaliśmy jako „odpad”, może mieć ogromny potencjał, podsumowuje Bogusz.
Komentarze (0)