Gleba pełna węgla
Zdaniem ekspertów z brytyjskiego Cranfield University i australijskiego Murdoch University, gleba może przechowywać nawet 5-krotnie więcej węgla niż dotychczas sądzono. To zwiększa jej znaczenie jako czynnika zapobiegającego globalnemu ociepleniu. Węgiel trafia do gleby za pośrednictwem roślin, które absorbują go z atmosfery.
Dotychczasowe szacunki dotyczące ilości węgla w glebie były wykonywane na podstawie badań 30-centymetrowej warstwy wierzchniej. To tradycyjne podejście naukowców z Ameryki Północnej i Europy, gdzie warstwa gleby jest cieńsza niż na innych kontynentach. Jednak wiele roślin ma korzenie sięgające na wiele metrów wgłąb, co wskazywało, że węgiel może i tam trafiać. Naukowcy postanowili więc sięgnąć głębiej i przeprowadzili badania w Amazonii i Australii. Wcześniejsze badania w Amazonii prowadzono na głębokości 8 metrów. Teraz uczeni zbadali glebę do niemal 40 metrów.
Okazało się, że węgiel był obecny na całym badanym przekroju, a to oznacza, że w takich grubych pokładach gleby może znajdować się 5-krotnie więcej węgla niż sądzono. Odkrycie to może mieć duże znaczenie dla oceny globalnego systemu przechowyawania węgla oraz potencjalnego wpływu zmian klimatycznych i użytkowania ziemi na obieg węgla - stwierdzili autorzy badań.
Dotychczas nie brano pod uwagę tego węgla. Jego odkrycie oznacza, że trzeba przeprowadzić kolejne badania, które odpowiedzą nam np. na pytania, co się z nim dzieje, gdy zachodzą zmiany w użytkownaniu ziemi. Gdy na przykład mamy do czynienia z wylesianiem lub zalesianiem. [...] Obecnie nie wiemy, czy np. w wyniku zmian klimatycznych lub zmian w użytkowaniu ziemi węgiel ten zostanie uwolniony z gruntu czy też nie - mówi profesor Richard Harper z Murdoch University.
Te badania przypominają nam o znaczeniu zmian w użytkowaniu gleby, gdyż węgiel ten trafił do niej we wcześniejszych epokach, gdy badane obszary były zalesione. To również dowód, jak wiele węgla jest uwięzionego w glebie, szczególnie w głębokich warstwach, i przypomnienie, że nawet w Australii, z jej niewielkimi opadami, gleba zawiera sporo węgla - dodaje profesor Snow Barlow.
Naukowcy zwracają uwagę, że wszystko zależy od stabilności znalezionego węgla. Jeśli jest on lub może stać się niestabilny, odkrycie będzie miało olbrzymie znaczenie. Jeśli zaś okaże się, że węgiel ten nie uwolni się do atmosfery, nie będzie aż tak istotne.
Andrea Koch z University of Sydney zauważa, że dotychczas skupialiśmy się na wierzchniej warstwie 30 centymetrów lub też na głębokich warstwach zawierających przydatne surowce. Naukowcy rzadko zajmowali się szczegółowym badaniem obszarów pomiędzy wspomnianymi warstwami.
Komentarze (0)