Niezwykła trójwarstwowa woda
Komputerowa symulacja wykazała, że można "zamrozić" wodę nie poprzez obniżenie jej temperatury, a dzięki wpuszczeniu jej w bardzo wąską szczelinę.
Nie od dzisiaj wiadomo, że woda ma niezwykłe właściwości fizyczne - rozszerza się pod wpływem niskiej temperatury, a gdy się ją ściśnie, łatwiej płynie. Od dawna jest ona przedmiotem badań, jednak dotychczas niewiele wiemy o tym, jak zachowuje się w nanoskali.
Amerykańscy naukowcy z Boston University, City University of New York i University of Texas-Austin przeprowadzili interesującą symulację komputerową. Badali, w jaki sposób zachowa się woda umieszczona pomiędzy dwoma płaszczyznami z materiału hydrofobowego, które dzieli bardzo niewielka odległość. Okazało się, że gdy pomiędzy płaszczyznami pozostała szczelina szerokości trzech molekuł wody, zaszło interesujące zjawisko. Otóż powierzchnia wody od strony obu płaszczyzn przestała się poruszać, a płynął jedynie strumień wody grubości pojedynczej molekuły znajdujący się pomiędzy dwoma "zamarzniętymi" warstwami.
Sytuacja taka trwała co prawda tylko 2 nanosekundy, jednak wskazuje to, że jeśli stworzy się odpowiednie warunki, to taka "zamrożona" woda o temperaturze pokojowej będzie stabilna przez bardzo długi czas.
Taka trójwarstwowa woda może znaleźć w przyszłości bardzo szerokie zastosowania: od wodorowych ogniw paliwowych, gdzie wodór mógłby przepływać przez wodną membranę, po opracowywanie nowych leków.
Komentarze (1)
krls, 23 lutego 2009, 20:34
Co myślicie o badaniach otoczenia w skalach nano?
Taka nieswoja wątpliwość mi się nasunęła, zwłaszcza
po przeczytaniu informacji o toksycznych właściwościach
muszek owocowych.
Problem wydaje się być błahy, jak woda z tego
tematu, a to z tego powodu, gdyż już z tego
badanego środowiska się wywodzimy. Problem w tym,
jaką skalę maksymalnego oddalenia można przyjąć,
aby przypadkiem nie zmienić prądu rzeki?
W dobie tak przyrostowego rozprzestrzeniania się
informacji takie pytanie staje się nieco bardziej
konkretne, ale pewnie temat już przegadany...
Czy problem globalizacji jest za tym pytaniem,
czy jeszcze przed?