Po porodzie zagrożenia niezwiązane z dzieckiem stają się mniej straszne
Po porodzie kobiety mniej przejmują się zagrożeniami niezwiązanymi z dzieckiem. Zmiana w obwodach neuroendokrynnych pomaga świeżo upieczonym matkom przystosować się do stresów nowej sytuacji - opieki nad noworodkiem.
Gdy w ramach studium kobietom pokazywano zdjęcia o nieprzyjemnej treści, w porównaniu do osób bezdzietnych, u pań, które rodziły, występowała mniejsza aktywność ciała migdałowatego, a więc części mózgu odpowiedzialnej za kontrolę reakcji emocjonalnej. Kobiety te wspominały również o słabszym zdenerwowaniu.
Okazało się, że gdy bezdzietnym kobietom podano donosowo oksytocynę, skany ich mózgu przypominały obrazy uzyskane podczas funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) matek. Badane wspominały też o lżejszym stresie podczas oglądania zdjęć.
Podczas gdy wcześniejsze studia demonstrowały większą wrażliwość matek na zagrożenia związane z dzieckiem, w raporcie opublikowanym na łamach Social Cognitive and Affective Neuroscience po raz pierwszy wykazano, że świeżo upieczone matki są z kolei mniej wrażliwe na stresy niemające związku z dzieckiem.
Wydaje się, że u podłoża zaobserwowanych zmian leży zwiększone wydzielane oksytocyny w czasie i po porodzie. Naukowcy nie mają jednak pojęcia, jak wygląda dokładny mechanizm jej oddziaływania.
W eksperymencie Heather Rupp z Indiana University wzięło udział 29 kobiet po porodzie i 30 bezdzietnych pań; średnia wieku wynosiła 27 lat. W ramach podwójnie ślepego schematu ochotniczki przydzielono do grupy zażywającej placebo albo stosującej sprej z oksytocyną (ani badane, ani naukowcy nie wiedzieli, kto trafił do jakiej grupy).
Akademicy przeprowadzali fMRI, badali poziom hormonu stresu kortyzolu w moczu, dawali też badanym do wypełnienia kwestionariusz. Ponieważ kobiety z dziećmi rodziły 1-6 miesięcy przed eksperymentem, nie wiadomo, jak długo zmniejszona reakcja na stres się utrzymuje.
Komentarze (0)