Sporo osób czuje nieistniejące zapachy
Jeden na 15 Amerykanów (6,5%) w wieku powyżej 40 lat doświadcza fantomowych (nieistniejących) zapachów.
Autorzy raportu z JAMA Otolaryngology-Head and Neck Surgery jako pierwsi wykorzystali dane reprezentatywne dla Amerykanów, by określić częstość występowania i czynniki ryzyka fantomowego postrzegania zapachów.
Zespół dr Kathleen Bainbridge z Narodowego Instytutu Głuchoty i Innych Problemów Komunikacyjnych analizował dane 7417 uczestników 2011-2014 National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES) w wieku powyżej 40 lat.
Mimo ich istotności, problemy z powonieniem są często przeoczane. [Tymczasem] mogą one mieć wielki wpływ na apetyt, preferencje pokarmowe i zdolność wyczuwania sygnałów zagrożenia, np. ognia, wycieków gazu czy zepsutego jedzenia - opowiada dr Judith A. Cooper.
Prof. Donald Leopold z Centrum Medycznego Uniwersytetu Vermont dodaje, że często jakość życia pacjentów doświadczających silnych woni fantomowych jest bardzo zła. Niejednokrotnie nie udaje im się utrzymać zdrowej wagi.
By ustalić, czy dana osoba doświadczała zapachów fantomowych, czy nie, naukowcy wykorzystali pytanie zadawane w ramach NHANES: Czy czasem czujesz nieprzyjemny lub przypominający spaleniznę zapach, gdy w rzeczywistości w otoczeniu niczego takiego nie ma?
Próbując określić korelacje między zapachami fantomowymi a cechami badanych, akademicy przyglądali się ich wiekowi, płci, wykształceniu, pochodzeniu etnicznemu, statusowi socjoekonomicznemu, pewnym nawykom zdrowotnym i ogólnemu stanowi zdrowia.
Ekipa Bainbridge przypomina, że we wcześniejszym badaniu przeprowadzonym w szwedzkiej społeczności wykazano, że woni fantomowych doświadczało 4,9% ludzi powyżej 60. r.ż. Zjawisko to występowało częściej u kobiet niż u mężczyzn. Studium amerykańskie wykazało podobną chorobowość w grupie ludzi w wieku 60+. Co jednak ciekawe, częstość występowania woni fantomowych w grupie wiekowej 40-60 lat była jeszcze większa. O występowaniu woni fantomowych wspominało circa 2-krotnie więcej kobiet niż mężczyzn, a przewaga pań była szczególnie widoczna w przypadku wieku poniżej 60 lat.
Czynnikami ryzyka dla zapoczątkowania zapachów fantomowych okazały się również urazy głowy, kserostomia (czyli suchość w jamie ustnej), zły ogólny stan zdrowia oraz niski status socjoekonomiczny. Naukowcy dywagują, że osoby z niskim statusem socjoekonomicznym mogą być bardziej narażone na kontakt z zanieczyszczeniami środowiskowymi i toksynami albo częściej mają choroby, które przyczyniają się do woni fantomowych bezpośrednio lub przez leki używane do ich terapii.
Przyczyny postrzegania zapachów fantomowych nie są [dobrze] poznane. Zjawisko to może mieć coś wspólnego z nadreaktywnymi neuronami receptorowymi węchu lub problemami dotyczącymi części mózgu odpowiedzialnej za rozumienie sygnałów zapachowych [...] - podsumowuje Bainbridge.
Komentarze (1)
Ksen, 20 sierpnia 2018, 12:57
Wygląda na to, że większość osób (świętych i nie), które wyczuwały woń złego ducha, miały po prostu zaburzenia