Hydrożel z enzymem z jadu węża błyskawicznie hamuje krwawienie
Hydrożel SLac z batroksobiną - enzymem występującym w jadzie południowoamerykańskich żararak, w tym żararaki lancetowatej (Bothrops atrox) - może być najlepszym materiałem do szybkiego zahamowania krwawienia.
Po wstrzyknięciu ciecz szybko zamienia się w żel, który dostosowuje się do rany i ją zasklepia. W ciągu paru sekund uruchamia też tworzenie skrzepu.
Jeffrey Hartgerink i Vivek Kumar z Rice University podkreślają, że hydrożel SB50, bo tak nazwano połączenie nanowłókien z toksyną, może być użyteczny w czasie operacji, zwłaszcza u pacjentów, którzy zażywają antykoagulanty.
To interesujące, że można wziąć coś tak zabójczego i zamienić w coś, co potencjalnie ocali czyjeś życie - podkreśla Hartgerink.
Koagulacyjne właściwości batroksobiny rozpoznano w 1936 r. Powoduje ona odłączenie monomeru fibryny od fibrynogenu. Monomer aktywuje plazminogen i się rozkłada. Dotąd batroksobinę wykorzystywano m.in. jako narzędzie diagnostyczne do oceny czasu krzepnięcia krwi w obecności heparyny.
Wiele rzeczy może uruchamiać krzepnięcie krwi, ale kiedy jesteś na heparynie, większość z nich nie działa albo działa powoli/słabo. To, oczywiście, rodzi problemy w przypadku krwawienia. Heparyna blokuje działanie trombiny, enzymu zapoczątkowującego kaskadę reakcji związanych z krzepliwością. Batroksobina to enzym o funkcji podobnej do trombiny, ale jego działanie nie jest blokowane przez heparynę [...].
Łączona z hydrożelem SLac batroksobina nie jest pozyskiwana bezpośrednio od węży, ale produkowana przez genetycznie zmodyfikowane bakterie i oczyszczana, co eliminuje ryzyko skażenia groźnymi toksynami.
Zespół z Rice połączył batroksobinę (50 μg/mL) z syntetycznymi, samoorganizującymi się nanowłóknami, które można zassać do strzykawki i wprowadzić do rany, gdzie przekształcą się w żel.
Testy pokazały, że nowy materiał hamował krwawienie w ciągu zaledwie 6 sekund. Drażnienie rany parę minut później nie prowadziło do jej otwarcia. Amerykanie oceniali skuteczność innych wariantów: hydrożelu bez batroksobiny, samej batroksobiny, środka zatrzymującego krwawienie GelFoam oraz samoorganizującego się hemostatu o nazwie Puramatrix. Żadna opcja nie była tak skuteczna jak połączenie hydrożelu i batroksobiny, zwłaszcza w obecności czynnika zapobiegającego krzepnięciu krwi.
Hartgerink dodaje, że zlokalizowany hydrożel nie dopuszcza do niepożądanych układowych skutków zastosowania samej batroksobiny.
Przed zastosowaniem klinicznym SB50 będzie musiał uzyskać zgodę Agencji Żywności i Leków (FDA). Batroksobina dawno ją już otrzymała, ale drugi z elementów - hydrożel z Rice - musi jeszcze zostać udoskonalony.
Komentarze (1)
thikim, 27 października 2015, 18:37
To niech to jeszcze zrobią w sprayu i będzie faktycznie coś ciekawego.