Japończycy mają najdokładniejszy zegar świata
Japońscy naukowcy informują o zbudowaniu pary najdokładniejszych zegarów w historii. Jak twierdzą uczeni z Uniwersytetu Tokijskiego ich „kriogeniczne zegary z macierzą optyczną” mogą pomylić się o sekundę raz na 16 miliardów lat.
Profesor Hidetoshi Katori, który kierował pracami zespołu naukowego, podkreśla, że opracowana przez jego współpracowników technologia jest doskonalsza od technik wykorzystywanych w zegarach atomowych, które obecnie definiują sekundę.
Nowe zegary wykorzystują specjalne lasery, dzięki którym w pułapce przetrzymywane są atomy strontu tworzące strukturę podobną do kratownicy. Pomiar czasu jest prowadzony na podstawie częstotliwości drgań atomów. Całość pracuje w temperaturze około -180 stopni Celsjusza. Japończycy przez miesiąc badali pracę dwóch połączonych ze sobą zegarów i obliczyli, że potrzeba 16 miliardów lat, by różnica czasu pomiędzy nimi wyniosła 1 sekundę. To znacznie lepszy wynik niż w przypadku atomowych zegarów cezowych wykorzystywanych obecnie do definiowania sekundy. W zegarach cezowych różnica sekundy może pojawić się już po 30 milionach lat.
Komentarze (2)
thikim, 24 lutego 2015, 20:35
Jest zupełnie inną pomyłka między dwoma zegarami a pomyłka między zegarem a zegarem idealnym. Postęp mile widziany tak czy inaczej.
Oba zegary różnią się między sobą o 1 s po 16 mld lat. I o 100 lat od zegara idealnego. No ale wtedy byłby to błąd skali łatwy do eliminacji.
pogo, 24 lutego 2015, 23:19
Gdyby oba takie zegary się myliły o 100 lat do zegara idealnego to znaczyłoby, że są źle wyskalowane a nie, że źle mierzą czas. Takiego błędu to raczej nikt nie popełni w dzisiejszych czasach, bo zaraz inne zegary by to zweryfikowały, nawet te mniej dokładne.
"Sekunda" jest naszym prywatnym ludzkim wynalazkiem i możemy ją sobie definiować jak chcemy, byle ta definicja była spójna na całym świecie.