Komórki jednak szkodzą
Telefony komórkowe miały powodować raka lub bezpłodność, jednak dotychczas brak dowodów na to, że stwarzają tego typu zagrożenie. Jest jednak coraz więcej doniesień o innym schorzeniu związanym z używaniem komórek.
Specjaliści coraz częściej mówią o "łokciu użytkownika komórki", chorobie nieco podobnej do opisywanego przez nas Wiitis.
Gdy rozmawiamy przez telefon komórkowy, mamy w charakterystyczny sposób zgięte ramię. Przechodzące przez łokieć nerwy są mocno naciągnięte. Przy długotrwałym używaniu komórki, może dojść do poważnego ograniczenia przepływu krwi przez te nerwy. Problem objawia się w drżeniu palców serdecznego i małego. Osoby, które go doświadczają, powinny zmienić rękę, w której trzymają telefon podczas rozmowy i, o ile to możliwe, mniej korzystać z komórki. Jeśli tego nie zrobią, ryzykują poważnym uszkodzeniem nerwów. Oficjalna nazwa tej choroby to zespół ciasnoty kanału nerwu łokciowego. Jej ofiary nie są np. w stanie otworzyć słoika czy grać na instrumentach muzycznych, mają problemy z pisaniem na komputerze czy utrzymaniem długopisu.
Choroba ta zagraża nie tylko miłośnikom rozmawiania przez komórki. Dotyka ona również kierowców ciężarówek i użytkowników komputerów, którzy przez długi czas mają zgięte ramiona.
Komentarze (1)
thibris, 4 czerwca 2009, 18:52
Bardzo ciekawa informacja - przydałoby się takich więcej - o wpływie komórek na ludzi.