Osoby z zespołem metabolicznym potrzebują większych ilości witaminy C

| Zdrowie/uroda
Lori Greig, CC

Większe spożycie witaminy C pomaga przerwać błędne koło zaburzonego obiegu przeciwutleniaczy.

Przekazem wypływającym z naszych badań jest to, by po zakończeniu sezonu obfitości pokarmów i nastaniu stycznia pamiętać o jedzeniu warzyw i owoców. Spożywajmy 5-10 porcji dziennie, a w ten sposób dostarczymy sobie błonnik i witaminę C i zabezpieczymy za ich pomocą jelito - podkreśla prof. Maret Traber z Uniwersytetu Stanowego Oregonu (OSU).

Wyniki opublikowane na łamach pisma Redox Biology sugerują, że dieta prowadząca do zespołu metabolicznego skutkuje nierównowagą mikrobiomu jelitowego (dysbiozą) i zaburzeniami funkcji jelit, a w końcu pojawieniem się toksyn w krwiobiegu. Dochodzi przez to do spadku poziomu witaminy C, a następnie upośledzenia biodostępności α-tokoferolu (witaminy E).

Jak można się domyślić, to przysłowiowy gwóźdź do trumny, bo przeciwutleniacze takie jak witaminy C i E mogą zapewniać ochronę przed stresem oksydacyjnym i wolnymi rodnikami.

Witamina C de facto chroni witaminę E, kiedy więc zachodzi peroksydacja lipidów i witamina E jest wyczerpywana, witamina C może pomagać w jej regeneracji [w wątrobie rodnik peroksylowy utlenia α-tokoferol - α-T - ale ten jest przeważnie szybko redukowany do α-T przez przeciwutleniacze, np. witaminę C]. Jeśli nie masz witaminy C, witamina E również jest tracona [...] - wyjaśnia Traber.

Peroksydacja lipidów to łańcuchowy, wolnorodnikowy proces utleniania lipidów, w którego wyniku powstają nadtlenki tych lipidów. Amerykanki dodają, że "kradnąc" elektrony z błon komórkowych i powodując uszkodzenia komórki, wolne rodniki próbują się ustabilizować.

Jeśli w diecie jest za dużo tłuszczu, prowadzi to do uszkodzenia jelita. Skutkiem jest utrata integralności bariery jelitowej, co zwiększa jej przepuszczalność dla bakterii oraz lipopolisacharydu bakteryjnego (LPS), czyli wysoce prozapalnego elementu ściany komórkowej bakterii (zarówno tych wchodzących w skład mikroflory jelitowej, jak i innych cząstek bakteryjnych). Ze stanem tym próbują walczyć neutrofile, które atakują "obcych" za pomocą kwasu podchlorawego. Niestety, jako przeciwutleniacz witamina C reaguje z kwasem podchlorawym, przez co dochodzi do uszczuplenia jej zasobów. Organizm niszczy swoją własną ochronę, gdyż przez dysbiozę sądzi, że doszło do inwazji bakteryjnej. Bez odpowiedniej interwencji proces się powtarza.

Osoby z zespołem metabolicznym mogą jeść tyle samo witaminy C co osoby bez zespołu metabolicznego, ale mają niższy jej poziom w osoczu. Sugerujemy, że przez utratę integralności bariery jelitowej organizm mobilizuje [bowiem] odpowiedź przeciwzapalną.

zespół metaboliczny witamina C witamina E dysbioza lipopolisacharyd bakteryjny Maret Traber