Naukowcy odkryli nowy neurobiomarker zespołu stresu pourazowego
Osoby z zespołem stresu pourazowego (ang. post-traumatic stress disorder, PTSD) inaczej reagują na pewne dźwięki. Naukowcy mają nadzieję, że odkrycie nowego markera neurobiologicznego wspomoże diagnostykę.
PTSD występuje po traumatycznym zdarzeniu, np. katastrofach naturalnych czy ataku terrorystycznym. Rozwija się u 1 na 10 osób; najczęściej bezpośrednio po zdarzeniu, ale zdarza się, że znacznie później, nawet po latach.
Zespół z Uniwersytetów w Birmingham i Amsterdamie badał za pomocą EEG grupę 13 mężczyzn z PTSD. Później wyniki porównywano z grupą w podobnym wieku i z podobnym wykształceniem, która doświadczyła urazu, ale nie rozwinęła PTSD.
Wiemy, że objawem PTSD może być nadwrażliwość zmysłowa. W ramach studium testowaliśmy [więc] reakcję mózgu na prostą zmianę w zakresie bodźców słuchowych - wyjaśnia dr Ali Mazaheri z Uniwersytetu w Birmingham. Podczas oglądania niemego filmu badanym prezentowano w regularnych odstępach czyste dźwięki o częstotliwości 1000 Hz (trwały one 200 ms); 11% dźwięków różniło się jednak zarówno pod względem częstotliwości (1200 Hz), jak i czasu trwania (50 ms).
Okazało się, że osoby z PTSD wykazywały zwiększoną reakcję na dźwięki będące odstępstwem od normy, co sugeruje, że mózg nadmiernie przetwarza każdą zmianę w środowisku. Naukowcy zaobserwowali, że w porównaniu do grupy kontrolnej, pod wpływem zmienionego dźwięku u pacjentów z PTSD występowały większa fala niezgodności (ang. mismach negativity, MMN) i wzrost mocy theta (5-7 Hz), a także zahamowanie fal alfa o częstotliwości 13-15 Hz.
[...] Im silniejsza była ta reakcja, tym gorzej dana osoba wypadała w testach pamięciowych [supresja fal alfa korelowała z pogorszeniem przestrzennej pamięci roboczej]. Jeśli wyniki uda się powtórzyć, marker będzie można wykorzystać do oceny, czy terapia przynosi efekty. Przyda się on także zapewne w diagnostyce.
Zespół rozpoczął już badania, które zweryfikują marker. Naukowcy planują też testy kliniczne, które pomogą ocenić różne metody terapii.
Komentarze (0)