Ryzykowne korzystanie z karmników
Zięby, które wolą korzystać z karmników niż z naturalnych źródeł pożywienia, z większym prawdopodobieństwem zarażają się zapaleniem spojówek. Co więcej, szybciej zarażają też nią innych członków swojego stada. Z badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół naukowy pod kierunkiem ekspertów w Virginia Tech dowiadujemy się, że to właśnie sposób żywienia się, a nie pozycja w stadzie decydują o tym, czy ptak zarazi się chorobą oczu.
Z naszych badań wynika, że niewielka liczba osobników - tych które żywią się przy karmnikach - może wywołać epidemię. Jeśli jest to też prawdą w odniesieniu do innych gatunków. to niewykluczone, że możemy zmniejszyć liczbę zachorowań skupiają się na osobnikach z grupy wysokiego ryzyka - mówi profesor Dana Hawley.
W ramach swoich badań naukowcy przyglądali się stadom zięb i badali występowanie u nich zapalenia spojówek wywołanego przez bakterie z rodzaju Mycoplasma. Ptakie cierpiące na tę chorobę narażone są na oślepnięcie, a w konsekwencji na śmierć.
Badanie zwierzęta wyposażono w unikatowe znaczniki, które przez całą zimę odnotowywały ich obecność w karmnikach. Pozwoliło nam to stwierdzić, kiedy ptaki odwiedzały karmniki i w czyim towarzystwie - stwierdza Sahnzi Moyers. Dzięki tym danym naukowcy odtworzyli powiązania społeczne w stadzie. Spodziewaliśmy się, że ptaki, które mają bardziej rozbudowaną sieć społeczną, czyli mają więcej przyjaciół, z większym prawdopodobieństwem ulegną zrażeniu. Odkryliśmy jednak, że najważniejsze były zwyczaje żywieniowe - stwierdza Damien Farine z University of Oxford. Zrozumienie, które ptaki rozpowszechniają chorobę może być kluczowe dla ochrony gatunku - dodaje profesor James Adelman z Iowa State University.
Zespół prowadzący badania uważa, że dokarmianie ptaków przez ludzi jest pożyteczną czynnością, gdyż pomaga zwierzętom przetrwać zimę. Jednak, ich zdaniem, karmniki powinny być czyszczone i dezynfekowane za każdym razem, gdy wkładamy do nich pożywienie.
Komentarze (0)