Od 2006 roku popularyzujemy naukę. Chcemy się rozwijać i dostarczać naszym Czytelnikom jeszcze więcej atrakcyjnych treści wysokiej jakości. Dlatego postanowiliśmy poprosić o wsparcie. Zostań naszym Patronem i pomóż nam rozwijać KopalnięWiedzy.
Patroni KopalniWiedzy
Komentarze (5)
pogo, 18 września 2014, 16:06
Kompletnie nie rozumiem dlaczego "normalne" linie lotnicze wybierają bardziej okrężne trasy z międzylądowaniami. To raczej nie podnosi komfortu podróży tylko wręcz obniża...
Ten jeden punkt wydaje się być zupełnie bez sensu. W końcu każdy wybiera samolot, bo chce się gdzieś dostać szybko, a nie lecieć na wycieczkę "krajoznawczą".
nantaniel, 18 września 2014, 23:52
@pogo - raczej nie chodzi o "okrężne" trasy tylko o dłuższe. U droższego przewoźnika kupisz bilet na lot z Warszawy do Melbourne(i będą międzylądowania). U tańszego nie ma takiej opcji, bo jego samoloty nie mają takiego zasięgu - musiałbyś zaplanować sobie sam wieloetapową podróż, w trakcie której mogłoby być konieczne korzystanie z usług różnych linii lotniczych.
pogo, 19 września 2014, 09:03
Porównując ceny chyba należy się skusić na tym samym zestawie punktów startowych i końcowych, więc nie uznaję Twojego wytłumaczenia.
Obrazek dołączony do artykułu również nie sugeruje by chodziło o dłuższe i krótsze trasy.
Oczywistym jest, że nawet w tanich liniach lotniczych dłuższa trasa droższa od krótszej... u tego samego przewoźnika. Oczywiście zawsze są promocje i tańsze bilety jak się kupuje wcześniej, ale średnia cena biletu na dany lot nadal będzie wyższa gdy jest on dłuższy..
radar, 19 września 2014, 10:44
Eee, to pewnie trochę jak z Pocztą Polską i pozostałymi firmami typu InPost.
Poczta nie tylko dostarcza listy do dowolnego miejsca w Polsce, ale i ma większą sieć placówek (dostępność) szczególnie w mniejszych miejscowościach. To są wyższe koszty, których nie ponosi mniejszy gracz, bo nie oferuje niektórych usług. To samo tutaj. Tania linia operuje "lokalnie" i nie ma infrastruktury do latania daleko.
Sabat, 24 września 2014, 15:00
Ostatnio planowałem podróż do Wietnamu. Koszt przelotu "dużym" przewoźnikiem z międzylądowaniami wyniósł około 2600zł. Koszt dwoma różnymi tanimi liniami z przesiadką w Tajlandii 1800zł. Praktycznie nie widzę wymiernych korzyści z lotu z międzylądowaniem.