80-rdzeniowy procesor w praktyce
Inżynierowie Intela przygotowali zestaw przykładowych aplikacji, które pokazują, w jaki sposób można wykorzystać 80-rdzeniowy procesor w codziennych zastosowaniach. Napisano na przykład program, który ułatwia domową obróbkę filmów wideo.
Obecnie wykorzystywane pecety mają na tyle małą moc obliczeniową, że zadania związane z manipulacją wideo trwają często nawet kilkanaście godzin. Specjaliści Intala przygotowali program, który błyskawicznie usuwa z filmu wideo wszelkiego typu artefakty i inne niedoskonałości. Taki program mógłby być udostępniany np. przez serwis YouTube, który za pośrednictwem domowego komputera wyposażonego w 80-rdzeniowy komputer, poprawiałby filmy przed umieszczeniem ich w Sieci.
Inny program, też związany z obróką wideo, jest w stanie śledzić przebieg filmu i, korzystając z najlepszych ujęć, odpowiednio poprawiać oświetlenie niedoświetlonych scen czy uwypuklać najważniejsze dla twórcy filmu fragmenty.
Intel pokazał też program, który pozwala użytkownikowi ręcznie manipulować obiektami na ekranie komputera. Wystarczy tylko kamera podłączona do peceta i odpowiednio wydajny procesor.
W serwisie YouTube udostępniono film, pokazujący działanie tej ostatniej aplikacji.
Komentarze (5)
Gość koval_ski, 22 marca 2007, 12:32
Ciekawe kiedy 80-ki pojawią się w pecetach, biorąc pod uwagę że ten prototypowy model nie jest w pełni funkcjonalny to ja obstawiam 15 lat.
Jakieś 1,5 roku temu czytałem że Intel zamierza wprowadzić na rynek 80 rdzeniowe CPU, wtedy pomyślałem że już całkiem powariowali.
Gość Ten co wspomina 8 bitów, 22 marca 2007, 14:06
Jest kilka programów które dostałyby gigantycznego kopa na 80 rdzeniach, ale przeciętny kowalski nigdy tych programów nie odpala (dajmy na to 3d studio).
Dużo większe znaczenie niż fizyczne 80 rdzeni ma umiejętność programowania z wykorzystaniem wielowątkowych algorytmów i wg mnie to jest podstawowy problem dzisiejszych komputerów. Współczesne programy nie potrafią wykorzystać 2 rdzeni, po co im więc 80? Myślę że już od bardzo dawna postępy w oprogramowaniu pozostają w tyle za postępami w sprzęcie.
Kiedy sobie przypomnę stare 8 bitowe komputery oraz gry i programy na nie, które potrafiły wycisnąć z nich więcej niż twórcy komputera potrafili sobie wyobrazić, to widać różnicę do dzisiejszych zasobożernych aplikacji. Współczesne oprogramowanie nie wykorzystuje nawet w połowie tego co potrafi przeciętny komputer.
Oprogramowanie tworzy się szybko, w więc niechlujnie. Nie przykłada się już takiej wagi do optymalizacji jak dawniej, bo przecież jak gra/program będzie się zacinał, to użytkownik dokupi pamięci albo procka i będzie ok. Dawniej (czyli w czasach przed pecetami), komputer był taki jakim go stworzono w fabryce, dlatego programy musiały dobrze działać na tym co jest. Żadnego dokładania ramu, szybszych porcesorów, itp. I co? I jakoś działały.
Oczywiście współczesne komputery robią więcej niż stare komputerki, ale mają też tysiące razy większe moce obliczeniowe.
W wyśmiewanym przez wszystkich powiedzeniu billa gatesa "640 kb ramu powinno wystarczyć dla wszystkich" jest trochę racji. Gdyby nie można było dołożyć do peceta więcej RAMu, to windows vista chodziłby na 640 kb ramu. Jestem przekonany że kilkanaście lat rozwoju algorytmów które muszą oszczędnie korzystać z pamięci, zaoowocowałyby takimi rozwiązaniami. że byłoby to możliwe.
No cóż, dzisiajszym światem rządzi marketing i wzrosty sprzedaży, a nie rozsądek. I dlatego za chwilę w każdym komputerze będziemy mieli 1TB RAMu standardowo. Kto się będzie zastanawiał nad tym ile jest tak naprawdę potrzne pamięci aby napisać kilka stron teksu? Że wystarczą kilobajty?
Za to żeby uruchomić przepakowanego bzdetami worda potrzeba będzie 500 MB RAMu.
Pozdrawiam dawnych 8 bitowców
Gość CANIS, 22 marca 2007, 19:53
Za 2-3 lata będą na rynku,niektórzy obstawiają 15 lat ale są w błędzie zresztą w 1995 obstawiano że CPU o prędkości 1000MHz to marzenie które spełni się za 20 lat a już w roku 1999 P III posiadał taki zegar.
Ostatnio na Cebit pokazano 8950 X2 robiono wielki szum o możliwościach które będą o zaledwie 15% wyższe od R600
Gość CANIS, 28 marca 2007, 09:43
Do @administratora.
Tu macie stronę na której znajduje się opis zdaje się 1024 rdzeniowego CPU IBM trzeba trochę poszukać.
http://www.nordichardware.com/
waldi888231200, 24 lipca 2007, 22:40
Nie żebym sie chwalił
ale ja mam jeden rdzeń ;D a w nim 200mln włókien (szyna danych ) i dual core (szara zmarszczona) , Mam jądro procesora(migdałkowe), analizator stereoskopowy obrazu z kwantową obróbką danych na zakres fal 4000do 7000 Angstremów, syntezator mowy z generatorem dzwięków, pamięć tera na tera na tera obrazów, szybkie łącze , procek chłodzony wodą z opiłkami hemoglobiny, ;D dual wentylację workową podciśnieniowa, dwa manipulatory wielofuncyjne, ;D samobierzny mechanizm kroczący, elastyczną obudowę z samo regeneracją, dwa filtry obwodowę (nerki) , oraz jako zasilacz rektor chemiczny kwasowy ;D , zestaw sterofoniczny do odsłuchu MP3, ;D replikator (klonowacz dwu jądrowy) ;D ;D ;D , pare miliardów termistorów przeciw przegrzaniowych, a wszystko ślicznie upakowane w zgrabnej obudowie zawiniętej w koszulkę i spodnie (tak żeby sie nie porysowało) ;D .
Zawsze go biorę ze sobą do pracy.
W wolnych chwilach staram sie uczyć programować w dowolnym języku (pod warunkiem że to Polski,Rosyjski,Angielski) to cacko i myć. ;D ;D ;D .
Napisz coś o swojej maszynie.....
Muszę przyznać za innym postem że programiści rzeczywiście nie nadążają za postępem ,a programy są pisane niechlujnie .....
ale to nic nowego - bo sytuacja się nie zmienia już od paru tysięcy lat...
Te same błędy i wirusy, programy o niczym , marnotrastwo zasobów pamięci i proste błędy powodujące wieszanie sie komputrów w przenośni(depresja) i realnie na sznurku.