Niedobór folianów przyczyną ADHD?
Dbanie o prawidłowy poziom folianów w diecie jest dla przyszłych matek sprawą absolutnie podstawową, gdyż od związków tych zależy prawidłowy rozwój układu nerwowego dziecka. Jak wskazują najnowsze badania, do możliwych komplikacji związanych z niedoborem tych substancji można zaliczyć także nadpobudliwość psychoruchową z deficytem uwagi (ADHD).
W studium, którego wyniki opublikowano na łamach czasopisma The Journal of Child Psychology and Psychiatry, wzięło udział 100 ciężarnych kobiet. U każdej z przyszłych mam pobrano w ciągu 14. tygodnia ciąży próbkę krwi w celu oceny stężenia kwasu foliowego, a także oceniono ilość folianów (tzn. kwasu foliowego oraz jego soli) przyjmowanych w ramach diety.
Po kilku latach od narodzin potomstwa (maluchy miały wtedy średnio 8,75 roku) mamy poproszono o wypełnienie Strengths and Difficulties Questionnaire - ankiety uznawanej na niemal całym świecie za standardową formę oceny rozwoju psychicznego.
Wyniki, skorygowane o dane dotyczące długości ciąży, wykazały, że obniżony poziom folianów we wnętrzu czerwonych krwinek matek lub niska podaż tych związków w ich diecie idą w parze z nieznacznym, lecz istotnym statystycznie wzrostem ryzyka ADHD oraz problemów w relacjach z rówieśnikami. Ze względu na m.in. niewielką liczebność badanej grupy badacze zastrzegają jednak, że zebrane informacje należy potraktować co najwyżej jako wskazanie do przeprowadzenia dalszych badań.
Nasze odkrycia potwierdzają hipotezę, że dieta matki wpływa na rozwój osobniczy [potomstwa - przyp. red., co wiąże się z potencjalnymi konsekwencjami dla zachowania w późniejszym życiu, ocenia główny autor badania, dr Wolff Schlotz z Uniwersytetu w Southhampton. Zdaniem badacza zaobserwowane zjawisko jest szczególnie groźne dla kobiet o niskich dochodach, które nie zawsze mogą sobie pozwolić na bogatą dietę lub jej suplementacje za pomocą preparatów kwasu foliowego.
Komentarze (2)
diviner, 2 listopada 2009, 22:54
Najpierw jest mowa o poziomie folianów w diecie a zaraz potem autor pisze "związku tego"... Poza tym ADHD to "zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi" a nie "deficyt uwagi z nadruchliwością"... A foliany to rzeczywiście sole kwasu foliowego, ale już kwas raczej folianem nie jest (na co wskazywałby nawias wyjaśniający tę sprawę w artykule). Panie Grzeszkowiak, nie wiem jak z resztą tłumaczenia z Medical News Today, ale proszę się pilnować, ludzie to czytają i potem roznoszą wieści dalej
W. Grzeszkowiak, 2 listopada 2009, 23:06
Witam, Diviner
Jeśli chodzi o "ten związek", faktycznie - moja wpadka, przy którejś kolejnej korekcie faktycznie takie detale uciekają. Co to tłumaczeń natomiast, sam bym sobie życzył, żeby dla chorób (szczególnie tyczy się to schorzeń znanych od niedawna) istniała tylko jedna wersja w języku polskim. Niestety, tak nie jest. Zresztą gdyby to ode mnie zależało, stosowałbym wyłącznie nazwy angielskie albo skróty Ale faktycznie, mogłem użyć wersji bardziej powszechnej - kajam się
Tak czy inaczej, dzięki za zwrócenie uwagi.