AdBlock Plus pozwoli płacić za odwiedziny
Twórcy AdBlocka Plus poinformowali, że wkrótce wprowadzą w swoim oprogramowaniu mechanizm, który pozwoli użytkownikom płacić za odwiedziny na ulubionych witrynach. Ma to zrekompensować wydawcom witryn straty poniesione wskutek blokowania reklam.
Usługa płatności została opracowana wspólnie z firmą Flattr, założoną przez Petera Sunde, jednego z byłych założycieli serwisu The Pirate Bay. Twórcy AdBlocka oraz firma Flattr zatrzymają dla siebie 10% kwoty, jaką użytkownicy będą płacili wydawcom.
Użytkownik określi, ile chce zapłacić w ciągu miesiąca danym witrynom. NIe będzie musiał płacić za konkretne artykuły czy usługi. Następnie wpłacona przez użytkownika kwota będzie, po potrąceniu prowizji przez AdBlocka i Flattr, dzielona pomiędzy odwiedzane witryny z uwzględnieniem zaangażowania użytkownika w przeglądanie każdej z nich.
Przedstawiciele AdBlocka mówią, że do końca roku usługa powinna być dostępna dla wszystkich użytkowników tego programu. Witryny, które miałyby otrzymywać płatności, będą musiały zarejestrować się w systemie Flattr.
Wydawca AdBlocka już wcześniej znalazł sposób na zarabianiu na swoim oprogramowaniu. Od pewnego czasu wydawcy reklam mogą mu płacić za przepuszczanie ich treści przez filtry oprogramowania i wyświetlanie ich użytkownikowi.
Założony w 2010 roku Flattr dokonał do tej pory ponad 30 000 indywidualnych płatności. Teraz baza jego klientów może znakomicie się powiększyć, gdyż AdBlock Plus został dotychczas pobrany ponad 500 milionów razy.
Komentarze (1)
wilk, 4 maja 2016, 17:42
Hah, wyborny żart. Blokowanie ogranicza wpływy serwisów, a oni jeszcze zdzierają z łaskawości. Rozumiem blokowanie — przeszkadzajki często utrudniające przeglądanie stron, a na mobilkach wręcz nie da się z niektórych witryn używać przez te g*; często są hałaśliwe, durne filmiki; każda, ale to każda reklama i przycisk do lajkowania szpieguje; co więcej było kilka wpadek, że robiły za botnet do infekowania kompów. Rozumiem też oburzenie serwisów i ostatnie próby blokowania dostępu, choć to idiotyczne i jak może się niebawem okazać — nielegalne. Ale żerowanie na datkach to już obłuda i hipokryzja taka sama jak zarabianie na piractwie.