Nieostrożni eksperci

| Technologia

Firma AirDefense twierdzi, że ponad połowa komputerów używana przez ekspertów biorących udział w RSA Conference, jest narażona na atak. Odbywająca się właśnie w San Francisco konferencja jest największą tego typu imprezą na świecie.

AirDefense przeskanowało bezprzewodową łączność z Internetem i odkrył, że korzystają z niej 623 notebooki i telefony komórkowe. Aż 56% korzystało z fabrycznych ustawień łączności bezprzewodowej, a więc były one narażone na atak.

Do zaatakowania takich urządzeń cyberprzestępcy mogą użyć ataku typu man-in-the-middle, który w tym wypadku polegałby na uruchomieniu fałszywego punktu dostępowego. Połączone z nim komputery byłyby narażone na kradzież poufnych informacji i ataki na system operacyjny.

Zagrożenie nie było jedynie teoretyczne. AirDefense znalazło bowiem dwa fałszywe punkty dostępowe, które podszywały się pod punkty udostępnione przez organizatorów konferencji. Jeden z nich używał nawet sfałszowanego certyfikatu bezpieczeństwa.

AirDefense RSA Conference łączność bezprzewodowa cyberprzestępcy