Akka na dwa systemy
IBM pokazał najbardziej wydajny z superkomputerów pracujących zarówno pod kontrolą systemów Linux, jak i Windows. System Akka pracuje w High Performance Computing Center North (HPC2N) na północy Szwecji. Akka to klaster składający się z 672 węzłów.
Każdy z nich tworzą dwa energooszczędne czterordzeniowe układy Xeon L5420 oraz 16 gigabajtów pamięci RAM. W sumie Akka korzysta z 5376 rdzeni i 10,7 TB RAM oraz 100 terabajtów przestrzeni dyskowej. Teoretyczna wydajność superkomputera wynosi 53,8 teraflopsa. Podczas testu LINPACK osiągnął on wydajność rzędu 46,04 TFlops, co na obecnie obowiązującej liście superkomputerów TOP500 dałoby mu 23. miejsce na świecie. Jutro (18 czerwca) zostanie opublikowana nowa lista i wówczas przekonamy się, które ostatecznie miejsce zajmie Akka.
Fakt, że superkomputer działa też pod kontrolą systemu Windows to wynik ostatnich wysiłków Microsoftu, który postanowił zaistnieć na rynku HPC (High Performance Computing). Koncern z Redmond chce pokazać, że skoro jego system operacyjny dla klastrów (Windows High Performance Computing Server) nadaje się dla superkomputerów, to obsłuży również mniejsze firmowe maszyny tego typu.
Co ciekawe, część klastra będzie korzystała też z procesorów Power oraz CellBE. Będą używane one przede wszystkim do prac nad nowymi algorytmami przetwarzania równoległego.
Akka zostanie uruchomiony 25 czerwca. Od tego dnia jego użytkownicy będą mogli korzystać z systemu Linux. Windows zostanie zainstalowany i udostępniony jesienią bieżącego roku.
Komentarze (4)
musgrave, 17 czerwca 2008, 19:38
Tak, MS "postanowił zaistnieć na rynku HPC" bo nie chciał aby jego konkurent-Linux-miał tak poważne narzędzie w "rękach" ;D. Akka będzie działał pod Linuxem od 25 czerwca, a Windows ruszy dopiero jesienią. To typowe dla MS. Zawsze spóźnione oprogramowanie (ile trzeba było czekać na viśtę?). Nawet jeżeli chodzi o rozwijające się technologie to MS ma czas , a i tak będzie trzeba wydawać poprawki. I po co Billy wpycha swoje łapy w porządny sprzęt? Jeszcze zepsuje
PS.Fajnie by się na tym grało
wilk, 19 czerwca 2008, 17:26
Raczej wcale by się nie grało bo system jest zorientowany na obliczenia, więc prędzej piękny ray-tracing ze wszystkimi bajerami by wyszedł niż gra (pomijam już, zużycie mocy i wydzielane ciepło podczas takich "kosztownych" obliczeń). Zaś posunięcie MS jest jak najbardziej zrozumiałe, w końcu akademickie/przemysłowe superkomputery to przyszłość. Inna sprawa, że tak późno się o tym zorientowali.
Gość tymeknafali, 20 czerwca 2008, 00:20
Ech... wszędzie się chcą wcisnąć... ale nadal nie za dobrze im to wychodzi...
pasqdnik, 30 czerwca 2008, 00:20
Hmm... a jakiego systemu operacyjnego używasz pisząc tą wiadomość? Może nie jest to system Microsoftu, ale faktem jest, że zdecydowana większość użytkowników komputerów na świecie używa właśnie systemów produkcji Microsoftu.