Dzień Sewarda

| Ciekawostki

W marcu 1867 roku Rosja sprzedała USA Alaskę. Car Aleksander II obawiał się, że w przyszłej wojnie z Wielką Brytanią straci te ziemie łącznie z Aleutami. Ponieważ nie przynosiły one żadnych wymiernych korzyści, minister spraw zagranicznych naszego wschodniego sąsiada porozumiał się z Amerykanami.

Transakcję sfinalizował William Henry Seward, który piastował w latach 1861-69 funkcję sekretarza stanu, a podczas wojny secesyjnej był jednym z najbliższych współpracowników prezydenta Abrahama Lincolna.

Nowy stan kosztował Amerykę aż 7,2 mln dolarów. Wielu ludzi wyśmiewało Sewarda za "interes życia". Zastanawiano się, jak można wydać tyle pieniędzy na obszar wysunięty tak daleko na północ. Gazety prześcigały się w wymyślaniu nowych, oczywiście złośliwych, nazw dla Alaski. W ten sposób zyskała ona miano "głupoty Sewarda", "lodówki Sewarda" oraz "ogrodu niedźwiedzi polarnych".

Koniec końców na półwyspie odkryto najpierw złoto (lata 90. XIX wieku), a potem ropę naftową (1968), okazało się więc, że sekretarz stanu miał głowę do interesów. Od pewnego czasu w ostatni poniedziałek marca na Alasce obchodzony jest Dzień Sewarda.

Alaska Rosja USA sprzedaż 1867 William Henry Seward Dzień Sewarda