W Amfipolis znaleziono szkielet
Wewnątrz potężnego tajemniczego grobowca w Amfipolis znaleziono szkielet pochodzący z czasów Aleksandra Wielkiego. Grobowiec w Amfipolis jest największą tego typu strukturą odkrytą na terenie Grecji.
Naukowcy wciąż nie wiedzą, dla kogo wybudowano grobowiec. Na pewno nie spoczywa w nim Aleksander, jednak niewykluczone, że pochowano tam jednego z jego generałów. Początkowo nie wykluczano, że może być on miejscem spoczynku żony Aleksandra Roksany i jego syna, którzy podczas walk o schedę po Aleksandrze Macedońskim zostali zabici przez Kassandra, jednego z generałów wielkiego władcy. Teraz jednak wykluczono tę możliwość, „w grobowcu najprawdopodobniej pochowano mężczyznę, generała” stwierdziła Katerina Peristeri, która nadzoruje wykopaliska.
Budowa grobowca musiała być niezwykle kosztowna. Żadna prywatna osoba nie mogła pozwolić sobie na taki wydatek, stąd przypuszczenie, że pochowano w nim kogoś znacznego, kto był lubiany przez miejscową ludność.
Przed znalezieniem szkieletu pojawiały się głosy, że mamy do czynienia z cenotafem, czyli symbolicznym pustym grobowcem. Teraz w trzecim pomieszczeniu odkryto miejsce pochówku. Na głębokości 1,6 metra pod podłogą znaleziono drewnianą trumnę oraz gwoździe z żelaza i brązu, fragmenty szkła będące prawdopodobniej pozostałością po dekoracji oraz – co najważniejsze – kości. Zostaną one zbadane pod kątem obecności materiału genetycznego. Jeśli się on zachował, być może uda się stwierdzić, kto został pochowany w Amfipolis.
Komentarze (0)