Sosny Cooka pochylają się ku równikowi
Araucaria columnaris, zwana też sosną Cooka, występowała niegdyś wyłącznie na Nowej Kaledonii. Ludzie rozprzestrzenili to drzewo po całym świecie i obecnie spotyka się je na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy.
Matt Rittera z California Polytechnic State University opisywał sosnę Cooka na potrzeby książki o miejskich drzewach Kalifornii, gdy zdał sobie sprawę, że drzewa te są zawsze pochylone na południe. Uczony zadzwonił do kolegi z Australii, by zapytać go, czy i na Antypodach zachodzi takie zjawisko. Kolega zbadał sprawę i odpowiedział, że owszem, ale drzewa zawsze są tam pochylone na północ. Stwierdziliśmy, że wygląda na to, iż drzewa pochylają się w kierunku równika – mówi Ritter.
Naukowiec wraz z kolegami zbadał 256 sosen Cooka rozrzuconych w 18 lokalizacjach na pięciu kontynentach. Badano drzewa rosnące pomiędzy 7. a 35. stopniem szerokości północnej i 12. a 42. stopniem szerokości południowej. Uczeni wykazali, że średnie nachylenie drzew wynosi 8,55 stopnia, czyli dwukrotnie więcej niż słynnej Krzywej Wieży w Pizie. Zauważono też, że im dalej od równika, tym bardziej pochylają się drzewa. Jedna z araucarii na południu Australii jest pochylona aż o 40 stopni.
Ritter mówi, że drzewa zwykle potrafią skorygować swoje położenie, ale z jakiegoś powodu sosny Cooka nie są w stanie tego zrobić. Być może to jakiś artefakt genetyczny, który obserwujemy dzięki temu, że drzewa rozprzestrzeniły się po całym świecie – stwierdza uczony. Być może jest to mechanizm pozwalający drzewom przechwycić więcej światła słonecznego.
Steven Warren z US Forest Service mówi, że zjawisko pochylania się roślin nie jest niczym niezwykłym. Przed rokiem odkrył on, że kwiatostan jukki występującej w USA jest zawsze skierowany na południe, dzięki czemu roślina oszczędza energię potrzebną do transportowania składników odżywczych. Wiadomo też, że niektóre kaktusy są pochylone w kierunku słońca. Jednak, jak przyznaje Warren, po raz pierwszy takie zjawisko zaobserwowano w przypadku drzewa.
Komentarze (2)
Afordancja, 7 czerwca 2017, 08:49
hm....ja tam bym stwierdził, że po prostu pochylają się ku słońcu, tak jak inne rośliny.
Prostu są różne metody drzew na przetrwanie
PS.
tam są mniejsze wiatry jakieś? bo ryzyko upadku drzewa jest wtedy większe.
raweck, 7 czerwca 2017, 10:52
Dokładnie... Ciekawe, kiedy odkryją, że rosną w kierunku nieba...
"Odkryli Amerykę", albo lepiej będzie powiedzieć, że "Urwali się z.... sosny" (tzn. z choinki )