Archeolodzy odsłonili katapultę dla bombowców z czasów II wojny światowej
Podczas prac archeologicznych prowadzonych przy okazji rozbudowy Harwell Science and Innovation Campus w hrabstwie Oxfordshire w Anglii odsłonięto pozostałości eksperymentalnej katapulty dla bombowców z czasów II wojny światowej. Specjaliści z MOLA (Museum of London Archaeology) przygotowali nawet model 3D, który pozwala naukowcom i pasjonatom eksplorować konstrukcję. Urządzenie nigdy nie wysłało w powietrze żadnego samolotu i szybko zostało porzucone. Teraz, dzięki wykopaliskom, możemy poznać szczegóły prototypu.
Projektowanie katapulty rozpoczęto w 1935 roku, a trzy lata później w Harwell ruszyły prace konstrukcyjne. Royal Aircraft Establishment (RAE) Mark III Catapult miała pomóc wzbić się samolotom w powietrze z krótszego pasa startowego i z większą ilością paliwa.
Centralną częścią struktury była platforma obrotowa, pozwalająca ustawić bombowiec na jednym z dwóch 82-m betonowych pasów startowych. Samolot przyczepiano do znajdującego się poniżej tłoka. Pod platformą ukryto 12 silników lotniczych Rolls-Royce Kestrel, które kompresowały powietrze napędzające tłok. Ten miał gwałtownie nadawać samolotowi przyspieszenie, wyrzucając go w powietrze.
Realizacja eksperymentu napotkała na parę problemów. Po pierwsze, silniki szybko się zużywały. Po drugie, konstrukcja nie pasowała do typu samolotów, jakie miała obsługiwać. Niewykorzystana w praktyce katapulta została w końcu porzucona. Mechanizm rozmontowano, konstrukcję zasypano, a do 1941 przez jedną z „odnóg” poprowadzono zwykły pas startowy. Projekt nie przepadł jednak całkowicie. Zdobyte przy nim doświadczenia przydały się podczas tworzenia CAM (ang. catapult armed ship), statków handlowych wyposażonych w katapultę lotniczą, co miało zapewnić ochronę alianckim konwojom.
Niedawno archeolodzy odsłonili betonowe pozostałości katapulty. O jej istnieniu wiedziano co prawda z dokumentów historycznych, ale dopiero dzięki tym pracom można było poznać wszelkie detale. Ta fascynująca struktura przypomina nam o okresie wzmożonych działań eksperymentalno-wynalazczych w międzywojniu i u progu II wojny światowej. Zasadniczo odnotowanie położenia i wyglądu każdego centymetra służy zachowaniu opisu katapulty dla przyszłych pokoleń - podkreśla Susan Porter z MOLA. Na podstawie fotografii oraz badań odsłoniętej struktury powstał trójwymiarowy cyfrowy model urządzenia.
Podczas wykopalisk znaleziono też pozostałości późniejszego pasa startowego, w tym oświetlające go reflektory oraz miejsce, w którym znajdowało się stanowisko działa przeciwlotniczego (o jego istnieniu wcześniej nie wiedziano, musiało zostać zbudowane między 1941 a 1945 r.).
Historyczna katapulta zostanie w najbliższym czasie całkowicie rozebrana, by umożliwić dalsze prace nad rozbudową Harwell Science and Innovation Campus.
Komentarze (1)
krzysztof B7QkDkW, 22 października 2023, 09:59
Któraś tania linia lotnicza podchwyci pomysł?
No same zalety. Lekkie przeciążenia przy starcie, ale to pryszcz przy ewentualnej redukcji kosztów.