Jeden rok na jeden język
Arpan Sharma, 10-latek z Edgbaston, oprócz angielskiego opanował jeszcze 10 innych języków. Drugi rok z rzędu chłopiec doszedł do ostatniego etapu ogólnokrajowego konkursu Junior Language Challenge. W 2006 zajął 3. miejsce. W tegorocznej edycji znalazł się w 30-osobowej grupie najmłodszych finalistów. Zakończenie zmagań nastąpi dzisiaj, czyli 2 listopada.
W domu porozumiewa się w ojczystym hindi, w szkole The Blue Coat School uczęszczał na lekcje 4 kolejnych języków: niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego oraz włoskiego. Pozostałych nauczył się z multimedialnych kursów. W ten sposób zapoznał się z meandrami tajskiego, polskiego, suahili i mandaryńskiego. Teraz zabrał się za ugandyjski język luganda/ganda.
Mały geniusz chce zostać lekarzem i pomagać ludziom na całym świecie. Czasem wspomina też o byciu muzykiem albo dziennikarzem. Dobrze gra na instrumentach, co oznacza, że natura obdarzyła go doskonałym słuchem. Mówi, że lubi się uczyć języków i sprawia mu to przyjemność. Podkreśla, że najważniejsza jest motywacja, pragnienie nauczenia się czegoś. Bez nich nie można nawet marzyć o sukcesie.
Arpan najbardziej lubi hindi. Dlaczego? Ponieważ jest tak inny od angielskiego. Polski, mandaryński i ganda to języki, których chłopak uczył się od ubiegłorocznego konkursu.
Komentarze (3)
Shoovi, 2 listopada 2007, 19:50
Niesamowite!
Swoja drogą umiejętność uczenia się języka jest chyba jedną z najbardziej naturalnych "umiejętności" człowieka. Ktoś kiedyś powiedział, że "mały Chińczyk już po 3 latach nauki mówi w jednym z najtrudniejszych języków"
Co do doskonałego słuchu to na pewno pomaga to małemu w szybkiej nauce
mikroos, 2 listopada 2007, 20:15
Rzeczywiście, robi kolosalne wrażenie. Pomyśleć, że niektórym nie wystarcza 50 lat, żeby się nauczyć poprawnej polszczyzny :/
waldi888231200, 4 listopada 2007, 00:25
To dobrze że nauczył się Polskiego to mu się przyda.
a kiedy nauczy sie być dzieckiem??