Cenny staruszek

| Ciekawostki
Jon\'s pics

Wielu kierowców narzeka na współczesne samochody twierdząc, że są bardzo awaryjne w porównaniu z modelami sprzed lat. Historia pojazdu, który wkrótce trafi na aukcję, wydaje się potwierdzać tę opinię.

Gdy w roku 2008 Roger Bulled wszedł do garażu zmarłego niedawno ojca, znalazł tam prawdziwy skarb - rzadki okaz modelu Austin 12/4 z 1929 roku. Bulled pamiętał samochód z dzieciństwa, gdy podróżowali nim wraz z rodziną. Pojazd ostatni raz jeździł po drogach w 1961 roku. Przez 50 lat stał w garażu. "Ojciec mówił, że na emeryturze odrestauruje samochód, ale nigdy się tym nie zajął" - wspomina Bulled.

Austin 12/4 był produkowany od 1921 roku. Część nadwozia samochodu Bulleda wykonana jest z tkaniny, której wykorzystywanie zarzucono w roku 1931.

Odkrywca pojazdu mówi, że napompował koła i powietrze z nich nie uchodzi. "Opony są zniszczone, ale dętki najwyraźniej całe" - stwierdził. Jednak najbardziej zadziwiające jest, że zapłon działa. Wystarczyło przekręcić kluczyk, by po 50 latach rozległ się charakterystycznych dźwięk. Pan Bulled, w obawie o uszkodzenie, nie uruchomił jednak silnika. Ma jednak nadzieję, że na aukcji kupi go ktoś, kogo będzie stać na odrestaurowanie pojazdu i samochód znowu pojawi się na drogach Wielkiej Brytanii.

Znawcy tematu są pewni, że aukcja, która odbędzie się 5 kwietnia w Unique Auctions w Lincoln, przyciągnie spore zainteresowanie. "Same koła są warte po 100 funtów każde. Odnowienie tego samochodu będzie kosztowało fortunę" - mówi Terry Woodcock, który poprowadzi aukcję.

 

Austin 12/4 Roger Bulled zabytkowy samochód