FBI aresztowało rzecznika prasowego Anonimowych
FBI aresztowało samozwańczego rzecznika prasowego Anonimowych, Barretta Browna. Co ciekawe, całe wydarzenie zarejestrowały kamery osób, które w chwili aresztowania brały udział w wideokonferencji z Brownem.
Na udostępnionym materiale, zarejestrowanym przez mikrofon zatrzymanego, widzimy rozmówców Browna i słyszymy toczącą się spokojną rozmowę. Nagle słychać krzyki agentów FBI. Kobieta, z którą Brown rozmawiał wyłączyła kamerę. Widzimy też jak jeden z rozmówców, w białej chustce na twarzy, z niedowierzaniem komentuje to, co widzi na ekranie.
Rzecznik Biura Szeryfa w Dallas potwierdziła, że Brown trafił do aresztu.
Nie podano oficjalnej przyczyny zatrzymania mężczyzny. Jednak prawdopodobnie został on aresztowany w związku z nagranym przez siebie materiałem wideo. Brown grozi w nim agentowi FBI Robertowi Smithowi. Zapowiada, że zniszczy Smitha za to, iż ten sprowadził na jego matkę kłopoty. Kobietę oskarżono o utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości. Zarzuty mają związek z laptopem, który Brown próbował ukryć przed policją.
We wspomnianym wideo Brown mówi m.in. że ściga go meksykański kartel narkotykowy Zeta i stwierdza, że ma broń. Każdy uzbrojony przedstawiciel rządu USA, szczególnie agent FBI, będzie przeze mnie uznawany za zabójcę Zeta. FBI wie, że jestem uzbrojony. Pochodzą z rodziny wojskowej i uczyłem się strzelać pod okiem weterana z Wietnamu. Na koniec Brown dodaje, że zdaje sobie sprawę, iż nie dożyje 40. roku życia i nie miałby nic przeciwko temu, by zabrać ze sobą dwóch agentów FBI.
Brown działał jako rzecznik prasowy Anonimowych od wielu miesięcy. Pisał oświadczenia prasowe, chociaż jego akcje nie zawsze spotykały się z akceptacją Anonimowych. Obawiali się oni, że działania mężczyzny zbytnio zwracają na nich uwagę.
Odwet za aresztowanie Browna zapowiada AntiSec. Członkowie tej grupy ujawnili właśnie nazwiska, adresy, numery telefonów i numery kart kredytowych 13 osób, które, jak twierdzą, są urzędnikami rządowymi. Grupa zapowiada ujawnienie kolejnych danych i zachęca internautów do korzystania z ukradzionych numerów kart kredytowych, wydawania dużych sum pieniędzy i wysyłania kwiatów Brownowi.
Na pierwszym z poniższych filmów zarejestrowano moment zatrzymania Browna. Drugi film zawiera jego groźby pod adresem agenta FBI.
Komentarze (4)
Przemek Kobel, 14 września 2012, 12:08
Wiem, że niby wolność słowa i takie tam, ale nawet u nas istnieje coś takiego jak groźby karalne, a do tego pięćdziesięciogwiazdkowcy podobne wypowiedzi biorą całkiem serio. Trochę jak w komiksach, ale jednak tak tam mają.
Jajcenty, 15 września 2012, 09:28
IMHO, wszystkie policje świata kochają takich gwiazdorów.
Po tym tekście Browna mam wizję agenta FBI słaniającego i krztuszącego się ze śmiechu, walącego otwartą dłonią w blat biurka, nie mającego siły wypełnić wniosku o nakaz aresztowania.
cyberbrain666666, 16 października 2012, 16:20
Nie kupujcie amerykańskich produktów np Iphonów jeśli nie chcece by USA rosło w siłę
thikim, 23 stycznia 2015, 19:40
Czy widzicie i słyszycie to zatrzymanie w tle? Ja jakoś nie słyszę nic.