Dyrektor Intela ostrzega, że firma musi podjąć większe ryzyko
Dyrektor wykonawczy Intela, Brian Krzanich, rozesłał do swoich pracowników list, w którym stwierdza, że firma będzie musiała podjąć większe ryzyko niż obecnie. Intel przechodzi bowiem okres poważnych zmian i ma szansę na zajęcie silnej pozycji na rynkach, na których obecnie jest małym graczem.
Krzanich stwierdził, że do wielkich innowacji dochodzi na rynku obliczeniowym dla biznesu, który stanowi największy segment działalności firmy, ale największych szans dla koncernu upatruje na takich obszarach jest IoT, sztuczna inteligencja i autonomiczne samochody.
Dokładne przewidzenie przyszłości nie jest możliwe, ale jeśli jest coś, czego jestem w 100 procentach pewien, to tym czymś jest rosnąca rola coraz większej ilości danych w przyszłości. Musimy działać na wszystkich rynkach, na których wytwarzane są dane, które wymagają dużych mocy obliczeniowych, napisał Krzanich. Kierowany przez niego Intel dokonuje wielu akwizycji. W ciągu ostatnich 4 lat koncern przejął m.in. Alterę, Mobileye, Movidiusa i Nervanę.
Dyrektor wspomina też o dramatycznych zmianach, jakie zaszły w Intelu, który w lipcu przyszłego roku będzie obchodził 50. rocznicę istnienia. Niewiele brakuje nam do stania się firmą 50/50, co oznacza, że połowę przychodów czerpiemy z rynku PC, a połowę z nowych rynków, stwierdził Krzanich. Dodał, że wśród wielu kluczowych partnerów przedsiębiorstwa znajdują się tacy dostawcy chmur obliczeniowych jak Amazon, Google i Microsoft.
Komentarze (0)