Sztuczna wyspa ludu Calusa
Budowanie sztucznych wysp nie jest współczesnym pomysłem. Seki lat temu lud Calusa z Florydy usypywał z muszli sztuczne wyspy, na których powstawały osiedla. Gdy Hiszpanie przybyli na Florydę na jednej z tych wysp, znanej obecnie jako Mound Key, znajdowała się stolica ludu Calusa.
Nasze badania pokazują, jak ludzie adaptowali wody przybrzeżne, by mogły one utrzymywać duża populację. Lud Calusa był niezwykle skomplikowaną grupą zajmującą się łowieniem ryb, polowaniami i zbieractwem. Byli oni w stanie dostosowywać krajobraz do swoich potrzeb. Zajmowali się terraformowaniem. Obecnie Chiny budują sztuczne wyspy, Dubaj buduje sztuczne wyspy. Calusa budowali sztuczne wyspy - mówi antropolog Victor Thompson z University of Georgia.
W latach 2013-2014 Thompson i jego zespół prowadzili intensywne badania na Mound Key. Dokonywali odwiertów i datowania radiowęglowego. Uczeni wykazali, że wyspa jest zbudowana przede wszystkim z muszli, kości i innych wyrzuconych resztek. Zwykle na takich usypiskach starszy materiał znajduje się głębiej niż młodszy. Jednak na Mound Key jest inaczej. Okazało się, że często młodsze muszle i kawałki drewna znajdują się pod starszymi. A to dowodzi, że Calusa nie ograniczali się do usypywania wyspy, ale była ona celowo przebudowywana, by uzyskać założone cele. Jeśli popatrzymy na tę wyspę zauważymy w niej pewną symetrię. Najwyższe wzniesienia znajdują się 10 metrów nad obecnym poziomem wody. Mówimy tutaj o setkach milionów muszli. Gdy już usypali wyspę, zmieniali jej kształt - stweirdza Thopmson.
Uczony spekuluje, że wyspa została bardzo szybko zamieszkana i powiększano ją na bieżąco. W czasach, gdy klimat był chłodniejszy i poziom morza opadał, Calusa opuszczali wyspę. Gdy bywało cieplej i pojawiało się więcej ryb, Mound Key znowu była zamieszkiwana.
Calusa byli lokalną potęgą, gdy Hiszpanie przybyli na Mound Key w XVI wieku lud ten kontrolował większość południowej Florydy. Hiszpanie byli zaskoczeni spotkaniem z tym ludem. Mieli bowiem do czynienia z silnym plemieniem, które utrzymywało się głownie z rybołówstwa. Na Mound Key, sztucznej wyspie o powierzchni 51 hektarów, mieszkało około 1000 osób.
Calusa potrafili budować zbiorniki, w których trzymali nadmiar złowionych przez siebie ryb, polowali na żółwie i jelenie, łapali skorupiaki i uprawiali niewielkie ogrody. Wiele dowiedzieliśmy się o ich życiu dzięki badaniom w Pineland. Pineland było drugim największym miastem Calusa. Nasze badania, prowadzone tam od 25 lat, pozwoliły nam zrozumieć, jak reagowali oni na zmiany klimatyczne, takie jak np. zmiany poziomu morza. Mieszkali na szczytach wzgórz usypanych z muszli, drewna, kości i innych odpadków, budowali kanały i zbiorniki na wodę, utrzymywali szerokie kontakty handlowe, rozwijali też sztukę. W ich społeczeństwie musiały żyć zespoły współpracujących ze sobą specjalistów, którzy wiedzieli, jak to wszystko razem działa - mówi współautor badań William Marquardt.
Hiszpanie opisali Calusa jako bardzo wojowniczy lud. Teraz wiemy, że był to też naród wysoko wykwalifikowanych specjalistów, który formował krajobraz i dobrze radził sobie ze zmianami środowiska naturalnego.
Komentarze (0)