450 milionów Chińczyków w internecie
Chińskie władze poinformowały, że liczba internautów w Państwie Środka sięgnęła 450 milionów. W ciągu roku liczba chińskich internautów zwiększyła się o 20,3 procenta. Od lipca do sieci zostało podłączonych około 30 milionów osób.
"Z internetu korzysta 33,9% ludności Chin, to więcej niż światowa średnia wynosząca 30%" - mówi minister Wang Chen.
Rozwój internetu to dla chińskich władz nie tylko powód do radości, ale też do zmartwień. Chińczycy wykorzystują bowiem sieć do wyrażania własnych opinii i poznawania poglądów, których nie spotkają w kontrolowanych przez państwo mediach.
Komentarze (7)
waldi888231200, 30 grudnia 2010, 13:49
To się nazywa rozmach.
... dobra władza moze się dowiedzieć o poglądach obywateli zanim wybuchnie rewolucja i z wyprzedzeniem usunąć dręczące problemy (u nas "władza" ma to głęboko w ).
KONTO USUNIĘTE, 30 grudnia 2010, 14:36
chińska lepsza
BTW: gdzie na Ziemi jest lepsza władza od naszej
waldi888231200, 31 grudnia 2010, 00:52
Brat ma znajomego włóczykija (spał na murze chińskim bo mu brakło siły by dotrzeć do hotelu ), opowiadał ze ten ich internet to nie jakiś szmatławiec jak u nas , goście z drewnianej chatki w mig wysyłają albumy zdjeć a kazde 8 megapix , autostrady budują na krechę po horyzont w szczere pola razem z zjazdami na łąkę , pod autostradą wszystkie media od wody, kanalki , prądu, internetu przez niewiadome instalacje po monitoring wizyjny przyszłych skrzyzowań. Wychodzą z załozenia - jest droga to znajdą się i ludzie do zakupu działek i budowy osiedli.
...a u nas 2km autostrady do remontu rocznie i wielka litość nad chińczykami którzy wcale nas tu nie zalewają bo niby po co.
KONTO USUNIĘTE, 31 grudnia 2010, 08:08
Było już sporo głosów na KW,że demokracja to (cytuję sp...y system.
Chiny są dowodem,że ludzi trzeba trzymać krótko?
My zamiast prostych po horyzont autostrad, mamy tzw Prawa Człowieka,dzieci przedszkolu a nie w pracy,przepisy BHP, aż "za dobrze" działające związki zawodowe i takie tam jeszcze itp.
BTW.Brat studiował budownictwo ze specjalnością drogi i lotniska:odcinek drogowy nie może być zbyt długo prosty,bo kierowca się zanudzi.Trzeba nim wstrząsnąć łukiem drogowym . Ot przepisy.
Ja, 3 stycznia 2011, 18:15
Przepisy określające maksymalną długość prostych odcinków dla danych klas dróg są potrzebne - ludzie naprawdę by usypiali, gdyby jechali prostymi drogami. Dla autostrady max długość odcinka prostego wynosi "jedyne" 2km.
waldi888231200, 3 stycznia 2011, 19:43
To zalezy czym jedziesz , na rowerze raczej nie uśniesz, jeśli jedziesz 200/h to 100km robisz w pół-godziny i zakręty ci nie są potrzebne. W Polsce nic nie moze być proste (autostrady równiez - zresztą w Polsce nie ma autostrad bo prawdziwa autostrada ma minimum trzy pasy w jedną stronę ).
http://superhighway.blox.pl/2007/08/Autostrada-w-Atlancie.html
KONTO USUNIĘTE, 4 stycznia 2011, 14:26
A po co 3 pasy? Wystarczy opłatami :'( wyregulować przepustowość i tym 2 polskim pasom daleko do maksymalnego obciążenia.