Chrome zabiera rynek IE i Firefoksowi
Przeglądarka Chrome odbiera rynek swoim głównym rywalom. Pomiędzy grudniem 2009 a styczniem 2010 produkt Google'a przekroczył barierę 5% udziałów w rynku. Obecnie należy doń 5,20% udziałów, czyli niemal o 0,6 punktu procentowego więcej niż w grudniu. Tymczasem udziały Internet Explorera zmniejszyły się z 62,69% do 62,18%, udziały Firefoksa spadły z 24,61% do 24,41%.
Nieznacznie, bo o 0,05 punktu procentowego wzrosły udziały Safari, a Opera straciła 0,02 pp. W tym samym czasie Opera Mini zyskała 0,06 pp.
Komentarze (29)
VsMaX, 1 lutego 2010, 21:07
No sie nie dziwie jak Chrome jest najlepsza ( najszybsza) przegladarka na rynku. Jak zobaczylem testy ( Chrome uruchamial sie okolo 4 razy szybciej od najblizszego rywala ), to sam zaczalem uzywac. Az sie smiac chce ze ani Mozilla ani MS nie byl w stanie do tej pory tak zoptymalizowac przegladarki.
pogo, 1 lutego 2010, 21:19
gdyby z firefoxa pozbyć się wszystkich dodatków i możliwości konfiguracji to tez by pewnie niesamowicie przyspieszył...
opera tak samo... w końcu to chyba najbardziej all-in-one przeglądarka z dostępnych na rynku... (chyba ze liczyć firefoxa po 2 dniach instalowania pluginów)
mikroos, 1 lutego 2010, 21:24
Bez przesady. Opera instaluje się jako kombajn, ale większość jej elementów (Opera Mail, Chat, Unite, BitTorrent itp.) można wyłączyć.
pogo, 1 lutego 2010, 21:50
ja cały czas używam tego kombajnu... choć wyłączyłem wszystko co nie jest przeglądarką... nie musisz mi tłumaczyć...
a chrome ma wiele rzeczy które uważam za bardzo niewygodne... szczególnie brak możliwości otworzenia nowej karty środkowym przyciskiem lub podwójnym kliknięciem na pasku kart... tylko trzeba celować w ten niesamowicie mały przycisk... a nie zawsze skrót klawiaturowy wydaje się najwygodniejszą metodą na to...
sylkis, 1 lutego 2010, 22:01
zawsze mozesz klinkac prawym. choc osobiscie nigdy nie mialem z tym problemu, a czesto klikam srodkowym na ikonke 'home'. swoja droga, opera jest chyba jedyna przegladarka, ktora owego kliku nie obsluguje - co dla mnie np jest strasznie niewygodnym brakiem nie wspominajac o nie dzialajacym w ogole drag'n'drop, co jest imo porazka na calej linii. poza tym dla mnie interfejs opery zawsze byl niesamowicie brzydki, niewygodny, ogolnie jakis taki...no mimo wielu prob nie moglem sie przekonac. po prost totalnei mi nie lezy.
firefox z czasem z super lekkiego i szybcieko stal sie potwornym mulem - nawet bez instalowania dodatkow jest po prostu potworem...
za to chromek, choc ma pare drobnych wad (jak np koniecznosc za akzdym razem ustawiania powiekszania strony, co np w operze tez nie dziala, ale w firefoxie jest okej) jest niemalze idealny po prostu wygodniejszej, funkcjonalniejszej (bo na co mi taki midori, czy arora, jak one sa uposledzone w funkcjonalnosci) a za razem rownie szybko dzialajacej przegladarki nie widzialem. ale to kwestia subiektywna.
mikroos, 1 lutego 2010, 22:15
Nową kartę najwygodniej otwiera się gestem myszki: prawy+w dół I za to akurat lubię Operę, że tę samą funkcję można wywołać na kilka sposobów.
Sylkis - ikonkę "home" bez problemu możesz dodać do dowolnego paska Albo nie rozumiem, co masz na myśli, albo nie dostrzegłeś chyba tej funkcji
sig, 1 lutego 2010, 22:16
A co z Seamonkey czyli Firefoksem równie zbajerowanym co Opera?
Zaś pisząc o samym temacie Chrome nie ma u mnie żadnych szans ze względu na wykastrowany interfejs, zaś Firefox z rozszerzeniami póki co jako jedyny spełnia moje wymagania.
ps ze względu na to że głównym systemem jest u mnie Linux dysponuję wirtualnymi pulpitami, więc czas uruchamiania przeglądarki nie ma większego znaczenia (zawsze mam ją pod ctrl +F2). Swoją drogą dziwne że Microsoft jeszcze ich nie skopiował, być może dlatego że to przydatna rzecz a nie zbędny fajerwerk.
krzabr, 1 lutego 2010, 22:48
Fajna jest jeszcze Aurora jest bardzo szybka i minimalistyczna
Douger, 2 lutego 2010, 02:08
Opera i tylko Opera...
Jurgi, 2 lutego 2010, 09:37
Dla mnie też tylko Opera, ale mówię w swoim imieniu, nikogo nie namawiam.
Szybkość Chrome i obłędne wyniki benchmarków to zasługa silnika JS napisanego od początku z myślą o szybkości, wcześniej nikt pod tym kątem nie optymalizował przeglądarki, więc nie ma co się dziwić, że wszystkie odstają. Opera była długo na tym polu najszybsza, ale przypadkiem, bo jej silnik JS był pisany pod kątem jak najmniejszego zużycia pamięci. Obecnie mocno odstaje, ale nowy silnik JS Opery będzie równym konkurentem dla tego w Chrome.
Z kolei szybkość uruchamiania się Chrome to głównie zasługa jego prostoty i małej liczby funkcji, co dla mnie go dyskwalifikuje jako główną przeglądarkę. Oczywiście, są już rozszerzenia, ale z nimi jego prędkość i szybkość startu na pewno mocno spadną.
Moim zdaniem najmocniejszą stroną Chrome chyba będzie separacja procesów i piaskownica (ale to musi zdecydowanie negatywnie odbić się na szybkości i zużyciu zasobów), to może mu zapewnić opinię najbezpieczniejszej przeglądarki. Do tej pory najbezpieczniejsza była chyba Opera, choć, co tu gadać, w pewnym stopniu (trudno orzec w jakim) dzięki małemu udziałowi w rynku.
sylkis, 2 lutego 2010, 10:09
"wykastrowany" interfejs chromka to dla mnie jego najwieksza zaleta. na wierzchu ma wszystko, co potrzeba, a przestrzen wyswietlania strony jest powiekszona do maksimum. wszelkie bajeranckie opcje sa ukryte w dwoch przyciskach po prawej, z ktorych i tak rzadko sie korzysta, a ich umieszczenie tam rowniez jest swietnie pomyslane.
co do gestow myszy - dla mnie to jest opcja-smiec...zero uzytecznosci jak dla mnie, a nie daj bog niech ci sie zabrudzi optyka w myszce i kursor podskoczy, co zostanie uznane za jakis gest...
no i naprawde jak dla mnie chrome ma wszystkie potrzebne do zycia funkcje. tylko to znowu, kwestia osobista. jedynei ponoc przy duzej ilosci kart potrafi zzerac troche wiecej zasobow ponoc, przez wspomniana piaskownice i osobne procesy - ale za to jak sie ktoras karta wywali (co mi sie moze raz zdarzylo od kiedy na linuxie chrome jest na tyle stabilny, ze pluginy sa automatycznie wlaczone - czyli od daaawna, za to taki ff lubil sie czesto sypac), to tylko ona, a nie cala przegladarka...
a co do przycisku 'home' chodzilo mi o to, ze jak na operze kliknie sie go srodkowym przyciskiem, to nic sie nie stanie. w chyba kazdej innej przegladarce (a przynajmniej w FF i chrome) ta sama akcja powoduje otwarcie strony domowej w nowej karcie...
no i znowu - opera u mnie lezy przez brak drag'n'dropow. po prostu tego nie rozumiem, dlaczego zrobili ja tak, zeby nie dzialaly (ze niby nie ingeruje w system, wtf?)...
mikroos, 2 lutego 2010, 10:12
Eee, dziwne, bo u mnie otwiera się w nowej Może musisz zdefiniować skrót? U mnie co prawda miałem tak domyślnie, ale może to jakaś specyfika wersji linuksowej czy co.
Co do reszty interfejsu się nie wypowiadam, bo wiadomo - to kwestia gustu.
sylkis, 2 lutego 2010, 12:20
dziwne tym bardziej, ze pyatlem znajomych uzytkownikow opery i byli zdziwieni, zeby w ogole wpasc na pomysl klikania srodkowym przycisku home (i to samo sie w sumie tyczy przyciskow wstecz i dalej), i ze takie cos dziala w innych przegladarkach (na operze im oczywiscie nie szlo)... moze po prostu w najnowszym wydaniu to zmienili.
sig, 2 lutego 2010, 13:50
Jak by mi interfejs miejsce zajmował to bym F11 wcisnął i wtedy cały ekran przeznaczony na stronę (interfejs w wersji "tylko to co niezbędne" pojawia się wtedy po dojechaniu kursorem do górnej krawędzi ekranu).
Natomiast gesty myszy uznaję raczej za funkcję radnomizującą a nie śmiecia
ps Pod Linuksem Firefox "wywalał" mi się tylko w jednej "subwersji" (były problemy z flashem) ale w następnej to poprawili. Natomiast opera ciągle nieodmiennie potrafi mnie wylogować, związku takowego z moimi działaniami w operze póki co nie znalazłem.
czesiu, 2 lutego 2010, 14:29
Ja miałem Operę przez 3 miesiące na komputerze z małą ilością pamięci RAM - Opera chodziła zdecydowanie lepiej niż Firefoks czy IE. Z opery zrezygnowałem w momencie, gdy zauważyłem, że strona główna google z gadżetami była nieaktualna w porównaniu do Firefoksa (W firefoksie gadżety wyświetlały już nowe informacje, podczas gdy Opera jeszcze tkwiła na informacjach historycznych) - domyślam się, że wystarczyło zmienić opcję obsługi stron internetowych, ale niesmak pozostał - teraz działa na tamtym komputerze Firefoks + adblock i jest ok.
wilk, 2 lutego 2010, 16:20
Co Ci nie działa w drag'n'drop? ??? Przecież wszystko (linki, obrazki, taby, elementy belek, pliki) pięknie możesz przenosić gdzie tylko zechcesz.
Jak i Electrolysis w Firefoksie.
To chyba jeszcze musiałyby Ci się przyciski zablokować.
Jurgi, 2 lutego 2010, 16:25
No chyba znasz tę funkcję tylko z opisu. Opery używam od lat i mi się taki przypadek nie przydarzył. Ani na myszy optycznej, ani na kulkowej.
sylkis, 2 lutego 2010, 17:21
dzialanie na wspomnianym pelnym ekranie w ramach aby nie marnowac miejsca u mnie o tyle nie zdaje sprawy, ze potrzebuje jednak taskbara pod reka do szybkiego przelaczania okienek za pomoca myszki
a drag'n'drop - no sory, ale to w operze nie dziala, i nie dziala u kazdego, pytalem, a nawet osobiscie sprawdzalem. na linuxie i na windowsie. jak zaznaczysz jakis tekst i klikniesz na zaznaczenie w celu przeniesienia go, on sie zaznacza od nowa...
wilk, 2 lutego 2010, 17:53
A po co tracić miejsce na taskbara w full screenie? Od tego jest PPM i rolka (całość w dodatku z podglądem), podobnie jak reszta gestów myszy i skrótów.
Nie bardzo rozumiem w jakim celu przenosić zwykły tekst, ale fakt czegoś takiego nie ma. Aczkolwiek w polach formularzy, to działa.
Douger, 2 lutego 2010, 17:54
Co nie działa?? Nie pytaj tylko sprawdź. A wielkość interfejsu?to już całkiem idiotyczny argument, bo można go sobie ustawić jak tylko chcesz.
sig, 2 lutego 2010, 18:18
Od czasu do czasu Operę testuję, i na okienko z informacją że właśnie wykonałem 1 gest myszy nigdy nie czekam długo. Mimo że specjalne ich nie wykonuję, tylko normalnie łażę po stronach. To właśnie "dzięki" operze mam uraz do tej technologii niezależnie od tego gdzie by ją stosowano.
mikroos, 2 lutego 2010, 18:22
Nie masz przypadkiem jakiejś niezborności, skoro nie potrafisz najpierw kliknąć, a dopiero potem jeździć myszką po otwartym menu? To dość podstawowa umiejętność, nie wymaga skomplikowanej koordynacji...
sig, 2 lutego 2010, 19:55
Nie chodzi mi tu o menu przegladarki, tylko o nawigację po stronie.
mikroos, 2 lutego 2010, 20:02
Ja też. Najpierw klikasz prawym, potem otwiera Ci się menu, a dopiero później coś z niego wybierasz. Poza tym Opera nie ma przecież skrótów pod lewym przyciskiem, tylko pod prawym, więc na pewno nie istneje opcja, żebyś przypadkiem wykonał gest myszy podczas otwierania menu (albo, jeśli mylisz przyciski myszy, możesz mieć naprawdę poważną niezborność - mówię to bez najmniejszej złośliwości, raczej martwi mnie to).