DTN - początki kosmicznego Internetu
NASA informuje o prowadzonych z powodzeniem testach pierwszego kosmicznego protokołu telekomunikacyjnego. W pracach nad Disruption-Tolerant Networking (DTN) brał udział Vint Cerf, jeden z twórców protokołu TCP/IP.
To pierwszy krok do stworzenia międzyplanetarnego Internetu - powiedział Adrian Hooke z NASA.
Prace nad DTN trwają od 10 lat.
Nowy protokół znacząco różni się od TCP/IP. Przede wszystkim musi być odporny na przerwy, opóźnienia transmisji i przypadki jej zerwania. Do problemów może dojść gdy, np. pojazd kosmiczny z którym chcemy się porozumieć, ukryje się za jakąś planetą lub też gdy wiatr słoneczny spowoduje zakłócenia. Specjaliści oceniają, że np. podczas wysyłania z prędkością światła danych pomiędzy Marsem a Ziemią powinniśmy się liczyć z opóźnieniami transmisji rzędu 3,5 do nawet 20 minut.
W przeciwieństwie do TCP/IP protokół DTN nie wymaga, by adres końcowy był osiągalny. Jeśli nie można się z nim połączyć, pakiety nie są usuwane. Każdy z poszczególnych węzłów komunikacyjnych przechowuje je wówczas tak długo, aż będzie mógł bezpiecznie wysłać je do kolejnego węzła. W efekcie informacja powinna zawsze dotrzeć do odbiorcy, chociaż mogą nastąpić spore opóźnienia.
Dzisiaj, gdy przesyłamy dane w przestrzeni kosmicznej, zespół operatorów musi ręcznie decydować o priorytetach danych oraz wygenerować cały zestaw komend określających, które dane, kiedy i gdzie należy wysłać. Dzięki DTN zadania te będą wykonywane automatycznie - zapewnia Leigh Torgerson z DTN Experiment Operations Center.
Od października trwają testy nowego protokołu. NASA wykorzystuje podczas nich swój Deep Space Network. Dwa razy w tygodniu wysyłane są informacje, które odbiera sonda Epoxi (jej prawdziwym zadaniem jest spotkanie się za dwa lata z kometą Hartleya), krążąca obecnie wokół Marsa. Eksperymentalny kosmiczny Internet składa się obecnie z 10 węzłów. Jednym z nich jest Epoxi, a 9 kolejnych znajduje się na Ziemi. "Udają" one marsjańskie lądowniki, centra zarządzania misją na samej planecie i pojazdy krążące po jej orbicie.
NASA zaplanowała testy DTS na kolejne długie miesiące. Latem przyszłego roku jeden z węzłów kosmicznego Internetu zostanie zainstalowany na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Agencja ma nadzieję, że w ciągu najbliższych lat dzięki DTS możliwe stanie się przeprowadzenie wielu skomplikowanych misji kosmicznych, w których będą brały udział całe zespoły różnych pojazdów, koordynowane za pomocą nowego protokołu komunikacyjnego.
Komentarze (0)