Dieta ketogeniczna pomaga w kontrolowaniu wielotorbielowatości nerek

| Medycyna
Christine Siracusa, Unsplash

Randomizowany test kliniczny wykazał, że dieta ketogeniczna pozwala na kontrolowanie wielotorbielowatości nerek. Bardzo się cieszę z wyników. Mamy tutaj pierwszy dowód wskazujący, że torbiele nie lubią stanu ketozy i nie rozrastają się, mówi Thomas Weimbs z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara. Wielotorbielowatość nerek (PKD) to uwarunkowana genetycznie choroba, która powoduje silne bóle, obniża jakość życia i może prowadzić do zniszczenia nerek, a zatem do konieczności dializy lub przeszczepu.

Jeśli masz PKD dowiadujesz się, że to choroba uwarunkowana genetycznie i będzie postępowała niezależnie od tego, co robisz, a dieta nie ma na nią wpływu. Wielu pacjentów słyszy to do dzisiaj, mówi Weimbs. Wraz z naukowcami z Niemiec postanowił on podważyć to przekonanie. Niemiecki zespół, na czele którego stał doktor Roman Müller z Uniwersytetu w Kolonii znalazł 66 ochotników z PKD, których losowo przydzielono do trzech grup. Pierwsza z nich była traktowana standardowo, wedle obowiązujących obecnie zaleceń postępowania u pacjentów z wielotorbielowatością nerek. Druga grupa co miesiąc stosowała trzydniową głodówkę, w czasie której pacjenci pili jedynie wodę. W końcu grupa trzeba była na diecie ketogenicznej. Wszystkie grupy monitorowano za pomocą testów krwi i badań rezonansem magnetycznym.

Testy trwały trzy miesiące. Po tym czasie stwierdzono, że – jak można było się spodziewać – u pacjentów z dwóch pierwszych doszło do powiększenia się nerek, to u pacjentów z grupy ketogenicznej nerki przestały rosnąć, a nawet wydaje się, iż pojawiła się tendencja do skurczenia się. Naukowcy podkreślają jednak, że po 90-dniowym okresie testowym zmniejszenie się nie było istotne statystycznie. Natomiast najbardziej rzucającym się w oczy i statystycznie istotnym wynikiem testu była poprawa funkcjonowania nerek u pacjentów na diecie ketogenicznej.

Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu funkcjonowanie nerek poprawiło się w grupie pacjentów na diecie ketogenicznej, mówi Weimbs. Funkcjonowanie nerek oceniano na podstawie badań poziomu cystatyny C. Jej podwyższony poziom we krwi wskazuje na gorsze funkcjonowanie nerek. W grupie kontrolnej wskaźnik ten pogorszył się w badanym okresie.

Co ważne, pacjenci uznali, że bez większych problemów są w stanie przestrzegać odpowiedniej diety. Lekarze często zakładają, że pacjent i tak nie będzie przestrzegał diety, więc nawet nie próbują jej zalecać. W tym przypadku okazało się to nieprawdą. Pacjenci z PKD są wysoce zmotywowani, by coś zrobić, dodaje uczony. Przypomina przy tym, że nie istnieje jedna dieta dobra dla wszystkich. Zatem gdy porzucamy standardowe nawyki żywieniowe, rezygnujemy z węglowodanów i cukrów, należy skonsultować się z lekarzem.

Dieta keto oznacza bardzo niskie spożywanie węglowodanów. Istnieje bardzo wiele aplikacji, za pomocą których można taką dietę ułożyć. Jednak trzeba pamiętać, że najpopularniejsze diety ketogeniczne opierają się głównie na spożywaniu mięsa. Tymczasem nadmiar białka stanowi poważne obciążenie dla nerek i może być szkodliwy dla osób, które już mają choroby nerek. Na szczęście istnieją też diety ketogeniczne, których podstawę stanowią rośliny. Jedną z nich jest Ren.Nu opracowana przez Weimbsa i dietetyków specjalnie pod kątem osób z PKD.

Jeszcze w bieżącym roku Weimbs i jego zespół chcą rozpocząć kolejne testy kliniczne. Jeden będzie odbywał się w Tokio, drugi zaś w Toronto. W ich trakcie testowana będzie dieta Ren.Nu w połączeniu z żywnością przygotowaną specjalnie pod kątem pacjentów z wielotorbielowatością nerek. Badania, w których udział weźmie 280 pacjentów, mają potrwać przez rok.

Dieta ketogeniczna pomaga w kontrolowaniu wielotorbielowatości nerek