Mapowanie unikalnych na krawędzi
Naukowcy sporządzili pierwszą na świecie mapę zagrożonych wyginięciem wyjątkowych ssaków, płazów i koralowców. Miała ona unaocznić fakt, że choć zidentyfikowano obszary krytyczne dla zachowania różnych gatunków, chroni się tylko minimalną ich część (w przypadku ssaków 5, a płazów 15%).
Projekt EDGE (Evolutionarily Distinct and Globally Endangered) powstał z inicjatywy Londyńskiego Towarzystwa Zoologicznego. Jak można przeczytać na witrynie przedsięwzięcia, biokartografowie skupili się na gatunkach unikalnych pod względem wyglądu, zachowania oraz genetyki, w przypadku których nie można znaleźć podobnych zwierząt lub są one nieliczne. Dla każdego gatunku wyliczano wskaźnik unikalności ewolucyjnej (ED, od ang. Evolutionary Distinctiveness).
Analizując drzewo filogenetyczne, naukowcy mogą stwierdzić, że gdy 3 gatunki są w identycznym stopniu zagrożone wyginięciem, to rozdzielając fundusze i nakłady pracy, należałoby dać pierwszeństwo np. gatunkowi A, bo jego wskaźnik ED jest wyższy od wskaźnika gatunków B czy C (te ostatnie mają krewnych). Najbardziej unikalnym ssakiem świata okazał się mrównik (Orycteropus afer), a w przypadku płazów na pierwszym miejscu listy umieszczono Rhinophrynus dorsalis.
Drugi ze wskaźników cząstkowych (GE, od ang. Globally Endangered) bazuje na klasyfikacji Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody. Im wyższy stopień zagrożenia wyginięciem, tym wyższa wartość GE. Wskaźniki ED i GE mnoży się przez siebie, uzyskując dla każdego gatunku ogólny wskaźnik EDGE.
Do grupy gatunków EDGE trafiły taksony, w przypadku których wskaźnik ED przekracza średnią i które uznaje się za narażone, zagrożone lub krytycznie zagrożone wyginięciem. Obecnie wśród ssaków wyodrębnia się 502 gatunki EDGE (stanowią one ~9% wszystkich gatunków ssaków). Sytuacja płazów jest gorsza. Tutaj liczba EDGE sięga 799 (~14%). Za gatunki potencjalnie EDGE uznaje się zwierzęta z wysokim wskaźnikiem ED i niejasnym statusem zagrożenia.
Gdy w przypadku ssaków skupimy się wyłącznie na historii ewolucyjnej, najbardziej wyjątkowe gatunki [...] będą przeważnie występować w Ameryce Południowej. Jeśli jednak uwzględni się dodatkowo zagrożenie, ognisko uwagi przesunie się na południowo-wschodnią Azję, bo tam zmiana przeznaczenia gruntów zachodzi wyjątkowo szybko [...] - wyjaśnia prof. Jonathan Baille. Mapowanie wykazało, że obszary priorytetowe ssaków i płazów się ze sobą nie pokrywają.
Komentarze (0)