Bliżej uniwersalnego leku na Ebolę
Biochemicy z University of Utah poinformowali o stworzeniu sztucznej molekuły naśladującej jeden z kluczowych elementów wirusa Ebola. Nowa molekuła może posłużyć do badania leków przeciwko Eboli, a jako że element, który naśladuje, występuje we wszystkich znanych szczepach wirusa, daje nadzieję na opracowanie uniwersalnego lekarstwa dla obecnych i przyszłych szczepów. Odkrycie to dzieło dużej grupy naukowców z University of Utah, U.S. Army Medical Research Institute of Infectious Diseases oraz z firmy Navigen. Wspomniana firma uzyskała od University of Utah licencję na wykorzystanie wspomnianej molekuły i obecnie testuje za jej pomocą różne potencjalne leki przeciwko Eboli.
Molekuła naśladuje ten region wirusa, który kontroluje jego wniknięcie do ludzkich komórek. Co więcej, molekuła może być wykorzystywana w wysoko wydajnych testach, które pozwalają na szybkie zidentyfikowanie potencjalnych leków wśród miliardów różnych środków chemicznych.
Opracowanie wspomnianej molekuły to poważny krok w kierunku opracowania leku na Ebolę. Obecnie testowane eksperymentalne leki działają zwykle na jeden ze szczepów. Tymczasem obecna epidemia Eboli pokazuje, że potrzebujemy szeroko działającej terapii. Co więcej, badanie wirusa, który wywołał obecną epidemię dowodzi, że mamy do czynienia z szybkimi zmianami w jego genomie, ale ta część wirusa, która jest celem naszych eksperymentów, pozostaje bez zmian. To oznacza, że jeśli opracujemy działający lek, to będzie on zwalczał również przyszłe szczepy Eboli - mówi doktor Tracy R. Clinton, główna autorka badań.
Komentarze (0)