Egipcjanie wiedzieli o zmienności Algola?
Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach dowodzą, że papirus Cairo 86637 jest najstarszym znanym dokumentem, w którym odnotowano obserwacje gwiazdy zmiennej. Gwiazdą tą jest Algol, uosobienie Horusa. Wspomniany papirus to kalendarz, który zawiera prognozy pomyślności dla każdego dnia w roku. Fińscy uczeni przeprowadzili analizy statystyczne tekstów kalendarza i stwierdzili, że okresy Algola (2,85 dnia) i Księżyca (29,6 dnia) są silnie skorelowane z działaniami bóstw opisanymi w kalendarzu.
Dotychczas istniały jedynie przypuszczenia, że w Kalendarzu Kairskim opisano zjawiska astronomiczne. Teraz bezsprzecznie możemy stwierdzić, że opisane tam działania bogów są na przestrzeni całego roku powiązane z regularnymi zmianami Algola i Księżyca, mówi Sebastian Porceddu.
Obecnie przyjmuje się, że zmiany jasności Algola odkrył John Goodricke w 1783 roku. Od dawna istnieją wskazówki sugerujące, że o zmienności gwiazdy wiedzieli astronomowie perscy oraz Egipcjanie. Teraz fińscy specjaliści twierdzą, że ich analiza stanowi dowód, iż zmienność Algola zauważono już trzy tysiące lat temu, gdyż Cairo 86637 jest datowany na lata 1244-1163 przed Chrystusem. Miałbym poważne wątpliwości, gdyby ktoś powiedział mi, że w Biblii znajdują się informacje o wodzie na Marsie. My zaś twierdzimy, że starożytne egipskie teksty religijne zawierają informacje astrofizyczne dotyczące Algola. Nic więc dziwnego, że wiele osób w to nie wierzy, stwierdził Lauri Jetsu.
Algol to układ zaćmieniowy, w którym gwiazda jaśniejsza jest co około 2,85 doby przesłaniana przez swojego towarzysza.
Komentarze (11)
Jajcenty, 18 grudnia 2015, 13:43
Argh! Nie miałem pojęcia, że Algol to gwiazda i tytuł przyprawił mnie niemałe zdumienie: https://pl.wikipedia.org/wiki/ALGOL
Gość Astro, 18 grudnia 2015, 19:37
W Fortranie trochę dziesiątek tysięcy "linijek" kodu popełniłem, ale nie sądziłem, że jesteś tak wiekowy Jajcenty.
Przy okazji, gdyby chodziło o gwiazdę Fortran (nie słyszałem), to kij w ucho, ale Algol, Głowa Diabła, to klasyka już dla starożytnych.
Gdyby uwzględnić ruch własny Algola
i namiary na jego rozmiary kątowe
to Pogo chyba się zgodzi, że jest coś na Rzeczy.
thikim, 18 grudnia 2015, 20:32
No coż, po Twoich ostanich wypowiedziach to sądziłem że to Ty Astro uczyłeś córkę Byrona programować
https://en.wikipedia.org/wiki/Ada_Lovelace#/media/File:Diagram_for_the_computation_of_Bernoulli_numbers.jpg
i przynajmniej połowa to Twoje dzieło.
Gość Astro, 18 grudnia 2015, 20:36
Jeśli miałeś na myśli lorda Byrona, to pewnie chodziło Ci o jego kochankę, hrabinę Guiccioli. Nie miałem okazji poznać.
Proszę Thikim po raz już któryś:
Jajcenty, 18 grudnia 2015, 20:56
Żałuj, niestety powiedziała mi że jestem dla niej za stary.
Gość Astro, 18 grudnia 2015, 20:58
Jajcenty, nigdy nie powiedziałeś, że naprawdę nazywasz się Connor MacLeod.
Jajcenty, 18 grudnia 2015, 21:01
No i masz. Znowu się zacznie całe to ucinanie, nie znoszę tego. To takie nieestetyczne
złączyć co rozłączone
Gość Astro, 18 grudnia 2015, 21:07
Tu Cię czekałem z mokrą szmatą. Connor napisałby z pewnością "nieestetyczne". Ale wiesz, to On zwykle ucinał.
Edycja:
To takie smutne:
darekp, 19 grudnia 2015, 09:41
Wiem, że OT, ale zawsze zdumiewała mnie logika tej historii: grupa rebeliantów ZA KARĘ zostaje skazana na WIECZNE ŻYCIE i MŁODOŚĆ z opcją dybania na siebie i wzajemnego ucinania sobie (bynajmniej nie drzemki). Ten, który ZABIJE wszystkich, W NAGRODĘ będzie mógł się zestarzeć i UMRZEĆ. Ja bym na ich miejscu się zbuntował po raz drugi i dogadał z pozostałymi, że nie będziemy sobie niczego ucinać
thikim, 19 grudnia 2015, 13:16
A niby czemu mnie prosisz?
Ja uważam że po to jest ta funkcja aby korzystać. Nie podoba się? To proś administratora - nie mnie
Jednak zważywszy że uważam ją za potrzebną to ja jej likwidacji nie poprę
Zresztą zważywszy na te ponad 130 lat powinieneś być cierpliwszy i nie odpowiadać póki coś piszę.
Gość Astro, 19 grudnia 2015, 13:27
Rozumiem, że zapomniałeś ile to było ponad 130. Przypomnę: 137. Tylko przykro mi, że nie nazywasz się MacLeod.
Proponuję, byś napisany już post opatrywał dopiskiem (możesz załączyć w sygnaturce): "Jeszcze myślę / piszę, choć już napisałem…".
Co do cierpliwości Thikim, to doceniam Cię bardzo. Nie ma oświecenia bez cierpliwości. Nie ma cierpliwości bez trudnych ludzi.