Badania pokazały, że muzeum zgromadziło głównie falsyfikaty

| Ciekawostki

Muzeum w Elne, które gromadzi prace malarza Étienne'a Josepha Mathieu Terrusa, odkryło, że co najmniej 82 dzieła ze 140 to falsyfikaty.

Muzeum przez 20 lat kupowało obrazy, akwarele i rysunki Terrusa. W sumie wydano na nie ok. 160 tys. euro. Zastrzeżenia co do ich autentyczności pojawiły się dopiero ostatnio, gdy przy okazji remontu budynku do kolekcji dopuszczono historyka sztuki Erika Forcadę. Specjalista zauważył ponoć, że niektóre z uwiecznionych budynków powstały dopiero po śmierci artysty. Później było już tylko gorzej. Gdy przesunąłem rękawiczką po sygnaturze malarza na jednym z obrazów, podpis się zmazał. [...] [Oprócz tego] bawełniany podkład nie pasuje do kanw używanych przez Terrusa. Występują też pewne anachronizmy.

Podejrzenia Forcady zostały potwierdzone przez zespół ekspertów.

Burmistrz Elne Yves Barniol stwierdził, że odkrycie go zszokowało i że dołoży wszelkich starań, by doprowadzić winnych przed oblicze sądu. Étienne Terrus był świetnym malarzem. Był częścią społeczności, był naszym malarzem.

Terrus urodził się 22 września 1857 r. w Elne. W wieku 17 lat wyjechał do Paryża na studia, ale wkrótce powrócił do rodzinnej miejscowości. To tu stworzył większość swoich dzieł. Terrus jest uważany za jednego z prekursorów fowizmu. Muzeum ku jego czci rozpoczęło swoją działalność w 1994 r. Wydaje się, że padło ono ofiarą gangu, który specjalizuje się w malarzach katalońskich.

Obecnie sfałszowane dzieła znajdują się w policyjnym depozycie. Śledczy przyglądają się przemytowi obrazów innych artystów w regionie.

 

Étienne Joseph Mathieu Terrus Elne muzeum zbiory falsyfikat