Wielka operacja przeciwko internetowym pedofilom
Policja w całej Europie aresztowała 112 osób podejrzanych o przynależność do gangu pedofili. Aresztowani wymieniali za pośrednictwem internetu pedofilskie zdjęcia i filmy. Na niektórych z nich uwieczniono gwałcone dzieci, które jeszcze nie nauczyły się chodzić. Aresztowań, koordynowanych przez Europol, dokonano w 22 krajach.
Na komputerze jednego z zatrzymanych Duńczyków znaleziono 29 terabajtów danych, w tym 9000 godzin filmów w jakości HD.
Europol poinformował, że w ramach prowadzonej Operacji Ikar zidentyfikowano 269 podejrzanych. Prawdopodobnie wkrótce dojdzie do kolejnych aresztowań.
Poleca
Komentarze (5)
sig, 19 grudnia 2011, 20:19
A ilu z tych 112 dostanie zarzuty i wyroki skazujące? takich danych zwykle się nie podaje, raz wyciekły to się okazało że na ponad 100 zatrzymanych zarzuty dostało 3, informacji o ilości skazanych niestety już nie było (o ile skazano kogokolwiek). Pomyłki zdarzają się zwłaszcza w przypadku sieci p2p gdzie tego typu treści mają nazwy nie zawsze adekwatne do zawartości.
kocurxtr, 19 grudnia 2011, 20:37
a ja bym ich wszystkich zastrzelił bez sądu. na miejscu. osobiście.
Mariusz Błoński, 19 grudnia 2011, 20:39
no, sie to nazywa "unijny humanitaryzm fajniejszy od hamerykańskiego zamordyzmu, bo nie wolno źle ludzi traktować, bo to nie ludzkie i trzeba dać im szansę". Ostatnio taki jeden w Belgii skorzystał z danej mu szansy.
mikroos, 19 grudnia 2011, 21:06
Skoro nie skazano go na dożywocie (które odizolowałoby go na zawsze od społeczeństwa), to kary śmierci i tak by nie dostał. Ten argument jest więc całkowicie chybiony.
Jeżeli natomiast spojrzysz na USA i ich system "sprawiedliwości" oparty na prymitywnej wendetcie, to wyjdzie na to, że w ojczyźnie wolności i praw wszelakich ludzie są żądni krwi (nieważne czyjej, byle się polała i byle rodziny ofiar mogły na to patrzeć), więc w imię ambicji politycznych przeważnie lepiej jest skazać na śmierć człowieka potencjalnie niewinnego, niż go uniewinnić albo wpakować do aresztu, żeby dokładniej wyjaśnić sprawę. Tutaj wychodzi niestety największa wada kary śmierci: jest nieodwracalna, więc nawet w razie wykrycia błędu w dochodzeniu jest już za późno na ratowanie sytuacji.
O tym, jak totalnym idiotyzmem jest przetrzymywanie ludzi nawet po 20 lat w celach śmierci, nawet nie wspomnę.
sig, 19 grudnia 2011, 21:55
Ano właśnie, a na chwilę obecną nie ma 100% pewnych dowodów, nawet badanie DNA jest obarczone ryzykiem błędu (zwłaszcza w przypadku próbek z miejsca przestępstwa które są zwykle mocno zanieczyszczone i mogły być podrzucone celem zmylenia tropu). A skoro podejrzany nie żyje to sprawa zamknięta siedem spustów i dziesięć kłódek coby się nie okazało że złapano (i de facto zamordowano) nie tego co trzeba.
inna sprawa że przestępcy (np mordercy) też miewają dzieci, i pedofile nie mają za kratkami łatwego życia, bo są w zasadzie na samym dole tamtejszego "ustroju". Czasem mogą nawet pożałować że nie dostali kary (bezbolesnej) śmierci.