Pięknie śpiewał, ale miał zniekształconą czaszkę
Kastracja pozwoliła Farinellemu zachować wspaniały głos, skazała go jednak także na deformację czaszki i być może na związane z tym silne migrenowe bóle głowy.
W lipcu 2006 r. Maria Giovanna Belcastro z Alma Mater Studiorum Università di Bologna i jej zespół ekshumowali słynnego śpiewaka. Włosi zidentyfikowali kilka charakterystycznych cech szkieletu, które były najprawdopodobniej wynikiem kastracji: długie kości kończyn, niekompletnie skostniałe kresy nasadowe oraz osteoporozę. Dodatkowo wskazali na silne zgrubienie blaszki wewnętrznej kości czołowej (hyperostosis frontalis interna, HFI). W niektórych miejscach czaszka Farinellego była o 21 mm grubsza niż w niezmienionych rejonach. Ponieważ obszary w pobliżu bruzdy zatoki strzałkowej górnej pozostały niezmienione, akademicy stwierdzili, że zaobserwowany przerost nie jest wynikiem choroby Pageta, akromegalii, dysplazji włóknistej kości czy oponiaka, ale raczej HFI. Epidemiologia HFI pokazuje, że jest ono stosunkowo powszechne u kobiet w wieku postmenopauzalnym, lecz bardzo rzadkie u mężczyzn. Mężczyźni, u których występuje HFI, cierpią na choroby prowadzące do niedoboru androgenów albo podlegają leczeniu wywołującemu identyczne efekty.
Kiedyś uważano, że HFI jest nieszkodliwe. Teraz wiadomo, że może się łączyć z endokrynopatiami (np. świadczącym o niedoczynności tarczycy obrzękiem śluzowatym), zaburzeniami zachowania (zespołem czołowym) i zaburzeniami schizoafektywnymi, bólami głowy, a nawet chorobami neurodegeneracyjnymi, np. alzheimeryzmem. Niewykluczone, że w starszym wieku któreś z tych objawów pojawiły się także u Farinellego.
Kości Farinellego przeniesiono do grobu stryjecznej wnuczki Marii Carlotty Pisani i złożono u jej stóp. Niestety, nie zachowały się dobrze. Spośród 14 nadających się do zbadania zębów tylko w dwóch odkryto ślady próchnicy, co skłoniło Belcastro i innych do wysnucia wniosku, że Carlo Maria Broschi, bo tak naprawdę nazywał się Farinelli, dbał o higienę jamy ustnej. Był wysoki, bo mierzył ok. 190,5 cm.
Komentarze (1)
Gość simian raticus, 26 lipca 2011, 16:12
Wycie, skowyt pijacki albo zwyczajne darcie mordy jest najlepsze!